[Zwrotka 1]
Spływa po mnie ta fala spojrzeń
Niewiele obchodzi mnie to, jak mnie widzą
Ciuchy modne, ryj na billboardzie
O świecie naucza doktor telewizor
Każdy chce zarabiać sosik
Spełniać się w pasji, być sobą, a mimo to
Wszelkie ruchy to jak na stół ciosy
Możesz być pewny
Krytycy to scissors
Odezwą się zaczym ty zdążysz im to wytłumaczyć
Tu graczy tych milion, a każdy z nich nie wie, co patrzy
I pięć groszy musi tu wsadzić
Ty, coś jakbym miał pierwszą skarbonę
A paradoksalnie chcę przetrzepywać te sakwy tym dupom
I pouruchamiać kontakty na grubo
Żeby jebnąć sobie w nocha syf i dużo
Myśli i w sumie to podobne do mnie
Lecz różnimy się przedrostkiem
Do torowo
Jedno v wielo, jak Batman V Superman
Z tym, że z tym pierwszym to bardziej kolorowo
Bo niejeden z trolli to beka
Jakbym odpalił se na PS4 Dziki Gon
Ze smutkiem tu czekam na pierwsze
Yeah-T się skończył już po Dejmie
I nie ma co
Nie ma co
Gramy te rapy jak niewielu w PL
Wersy te szczere, a do tego świeżość
Jak dwa Winterfreshe
To proste, że nie wiesz, jak zareagować
Gdy chłoniesz wczorajsze kotlety i nie rozmyślając o jutrze
Żujesz te podeszwy, a kucharz jeszcze z tupetem
Próbuje ci wmówić że tłuste są
[Refren]
Tłuste show
Robisz, zdaje się, że oni gust ten low
Mają, skoro nie zauważają tego
Bo linijki head and shoulders
Oni na to: knees and toes
Fistech w nos przyjebali chyba
Bo znów pisze sztos
Kolunio pod trackiem
Którego bym nie mógł słuchać
Nawet jakby mi dawali za to
Kwit, cash, sos
Tłuste show
Robisz, zdaje się, że oni gust ten low
Mają, skoro nie zauważają tego
Bo linijki head and shoulders
Oni na to: knees and toes
Fistech w nos przyjebali chyba
Bo znów pisze sztos
Kolunio pod trackiem
Którego bym nie mógł słuchać
Nawet jakby mi dawali za to
Kwit, cash, sos
[Zwrotka 2]
Te tracki to kosa ultra
Coś jakbym był Hidanem
A u nich najwyżej to kurwa
Noże w kieszeniach już pootwierane
I każdy chce kawałek tortu tu urwać
Większość obchodzi się smakiem
Jak wtedy, gdy mama ciągnęła po półkach sklepowych ich
Aleja z cukierami omijana szybko jak brzydka tirówka
Dzisiaj każdy głodny, ale nie każdy jest lwem
Większość z nich to łowny cel
Większość z nich to prosty cel
Yeah-T i Clinton Burton, jeb!
Głowy spadają jak w Paryżu 1790
Hejty ciągle na afiszu
Wszędzie jebem ciebie ściero
Mocno, mocno, ała
Słowa non-stop ostro, ała
Jeszcze trochę i skończę tu mówić to, co myślę
Siostro, pozdro, ała
Trochę jebię ironią, ale może trafi to tak
Trafi to, tak?
Nie wiem, ale spoko jak napiszesz mi
Co za wack
What the fuck?
Odpalam Lamara i Dr Brew do kufla
No, a ta piana wylewa się jak ten jad w komentarzach
Na każdym kanale, nieważne jaka muza grana
A ważne, że do przyjebania ma
Powód taki jeden z drugim
A powód znajdzie się tu zawsze
No bo kto mu zabrania
Wyrazić opinii do zdania prawa ma
A ono to dla chama jest jak fortepian i nuty dla Bacha
A do tych manier daleko mu, jakby leżały w chuj
Jak ta Kanada, Panama czy Bahama
Ale czy mi to zawadza na tyle
Żeby tu naganiać ich tak
Nie wiem, nie wiem, nie wiem
Czasami trzeba to gówno po prostu tak wyrzucić z siebie
[Refren]
Tłuste show
Robisz, zdaje się, że oni gust ten low
Mają, skoro nie zauważają tego
Bo linijki head and shoulders
Oni na to: knees and toes
Fistech w nos przyjebali chyba
Bo znów pisze sztos
Kolunio pod trackiem
Którego bym nie mógł słuchać
Nawet jakby mi dawali za to
Kwit, cash, sos
Tłuste show
Robisz, zdaje się, że oni gust ten low
Mają, skoro nie zauważają tego
Bo linijki head and shoulders
Oni na to: knees and toes
Fistech w nos przyjebali chyba
Bo znów pisze sztos
Kolunio pod trackiem
Którego bym nie mógł słuchać
Nawet jakby mi dawali za to
Kwit, cash, sos
Tłuste show
Robisz, zdaje się, że oni gust ten low
Mają, skoro nie zauważają tego
Bo linijki head and shoulders
Oni na to: knees and toes
Fistech w nos przyjebali chyba
Bo znów pisze sztos
Kolunio pod trackiem
Którego bym nie mógł słuchać
Nawet jakby mi dawali za to
Kwit, cash, sos
Spływa po mnie was written by Yeah-T.
Spływa po mnie was produced by KrissiO.
Yeah-T released Spływa po mnie on Sat Apr 09 2016.