Junior Stress:
Sound Systemowej Sceny Syn
"Opola", "Sopoty" - nas nigdy nie myl z tym
Z tysiąca klubów już od lat ciągle wdycham dym
Te kluby i pociągi są drugim domem mym...
Sound Systemowej Sceny Syn
"Opola", "Sopoty" - nas nigdy nie myl z tym
Z tysiąca klubów już od lat ciągle wdycham dym
Te kluby i pociągi są drugim domem mym...
To dla ekip, które od lat promują dub
I co weekend wożą swój dźwięk pod inny dach
Na własnych plegarach kilowaty dubu
Szacun dla tych, którzy wożą swoje ściany basu
Dla tych, którzy chwalą tą muzyką Stwórcę
I ostrzegają przed babilońskim kunsztem
Wszyscy się bawią przy tym radośnie i hucznie
LSM gra, ja jestem ich uczniem!
Dla tych ze słabością do winyli
Co nie trafili do seratomińskiej świątyni
Wykupili już niejeden first press
Są dumni i szczęśliwi bo jedyni, szacun jest
Dla tych, którzy z bojowymi nastrojami na clash
Jadą, żeby swymi dubplate'ami pozamiatać Was
(Kto przyszedł tutaj na clash? Kto?)
Dla tych, co nie mogą spisać na straty raggamuffin
- jak przed dwudziestoma laty
Digital style, młodzi fani starej daty
Chronią od zapomnienia stare rub-a-dub-y
Dla tych, co tańczą dancehall
Rytm serca wyznacza ich kroki
Jak świat jest szeroki - salut! dla załogi
Głowa, kolana, ramiona, nogi
Dancehall Masak-rah dziś tak to robi!
Chonabibe:
Półmrok, przekroczyłem pierwszy raz progi klubu
Mam naście lat i wygrałem w radiu bilet - szok
Poczułem bas głęboko w brzuchu
Nie mogłem spać po tym co tam zobaczyłem:
Światła, dym i potęga dźwięku
MC, zhipnotyzujący ludzi tłok
A ja w tym pośrodku zamętu, wiem dziś:
To zadziałało na mnie jak kop
Pstryk!
Mamy rok 2014
Za nami lata kilometrów przebytych po kraju
W rytm, najgrubszych dźwięków w pełnym paśmie
I ludzi co jak my od powszechnych norm odstają
Muza, muza - w nocnych klubach mnie odurza
Na tych kilka godzin zapominam o wszystkim
W drogę ruszam, jestem ekspertem w podróżach
A pozostały czas poświęcam bliskim
To nie ja wybrałem tą drogę
Być może ona wybrała mnie
Choćbym zmieniał kurs i role
Zawsze wracam tam gdzie niesie mnie dzień
To nie ja wybrałem tą drogę
Być może wybrałeś ją za mnie
Choćbyś zmieniał scenariusze
Gram główną rolę bo grać dalej muszę
To nie ja wybrałem tą drogę
Być może ona wybrała mnie
Choćbym zmieniał kurs i role
Zawsze wracam tam gdzie niesie mnie dzień
To nie ja wybrałem tą drogę
Być może wybrałeś ją za mnie
Choćbyś zmieniał scenariusze
Gram główną rolę bo grać dalej muszę
Sound systemowej sceny syn was written by Junior Stress.