[Zwrotka 1]
Ja widziałam Pana, Pan jakiś trochę niewyraźny był
Od nocy do rana, ja mogę założyć się, że Pan pił
Piłam stolik obok i gapię się i gapię, na tę Pana twarz
Liścik napisałam, w kieszeni go na pewno teraz masz
[Refren]
Więc weź mnie za rękę, a potem za żonę
I będą twoje dni spokojne, w końcu policzone
Więc weź mnie za żonę, a potem na blacie
Cóż w sumie zawsze chciałam przecież chłopa na etacie
I nie, nie, nie, nie, nie, nie obejdzie się bez twoich żartów
Dobra jest to wieść i nie, nie, nie, nie, nie
Bez twoich czerwonych bokserek numer sześć
[Zwrotka 2]
Czy Pan czytać umie? Bo chyba jednak najwyraźniej nie
Czy Pan mnie zrozumie? Dla Pana wszechświat ugotować chcę
Poproszę o przerwę, jak słony karmel pod językiem drapie mnie
Twój widok landrynka, za wcześnie jeszcze żeby dławić się
[Refren]
Więc weź mnie za rękę, a potem za żonę
Przed ołtarzem w bieli, szepnę tylko, że kradzione
Więc weź mnie za żonę, a potem w śmietanie
I wierzę bardzo mocno, że się coś, albo ktoś stanie
I nie, nie, nie, nie, nie, nie obejdzie się bez paru groszy
Rzuć na kostkę je i nie, nie, nie, nie, nie
I proszę, no proszę, zauważ w końcu mnie
[Bridge]
Rozlewałam karmel i posoliłam mocno go
Rozlałam za dużo, jak wosk to wróżba
Że mam w głowie z Pana winy pstro
[Refren]
Więc weź mnie za rękę, a potem za żonę
To wszystko już dokładnie mam tak pięknie obliczone
Więc weź mnie za żonę, weź jako służącą
Odkurzę szlaki, te po których, wszyscy inni błądzą
I tak, tak, tak, tak, tak, niczym deser słodko-słony karmel
To o tobie pieśń i tak, tak, tak, tak, tak
Oj będziesz ty, będziesz chciał mnie tak bardzo zjeść
Słony karmel was written by Marie (POL).
Słony karmel was produced by Adam Lato.
Marie (POL) released Słony karmel on Thu Jun 18 2020.