Firma
Firma
Firma
Firma
Firma
Firma & Doz (POL)
Firma
Firma & Mor W.A.
Firma
Firma
Firma
Firma & Sabot
Firma &
Firma & DSN (POL)
Firma & Sabot
Firma
Firma
[Intro: Bosski Roman]
Siemasz
Siemasz, siemasz, siemasz, siemasz, siemasz
[Zwrotka: Bosski Roman, Popek & Bosski Roman]
Co to kurwa? Poniedziałek - hajsy już straciłem całe
Szanse małe, że odpalę komuś wałek
A jeszcze mam swoją działę
Nie muszę o bułę martwić się - doskonale
Jedno pewne - Firma na stałe, Firmie oddaj chwałę
Z popołudnia do studia nagrać ten kawałek
Wieczorem - balet z hardcorem
Pobudka - wtorek
Wczoraj zamiast działy dostałem koksu worek
W telewizji leci Adiós Amore
Hałasują dzieci, [?]
Słońce nawet świeci, więc opuszczam [?]
Kurwa mać! Już nic nie biorę, pierdolę!
Pobudka, środa - śniło mi się że fajna szmula robiła mi loda
Odmula pod prysznicem zimna woda
Brak mi pieniędzy - szkoda, wiem że ktoś dziś straci
Albo [?] tera adrenaliny doda
To moja wygoda, to moja swoboda, zgoda
To jest tłusty rap tekst a nie przejebana oda
Więc jeszcze do mnie lolka podaj
Zanim zacznie się następna doba
Czyli czwartek - czy dziś znów z fartem?
Zapiszę niebawem jeszcze parę kartek
Moja ekipa to stowarzyszenie twarde i zwarte
Zapierdalam po mieście [?]
Patrzę, idzie zarobiona wielka dama, z fartem
Już podbijam, [?] straż miejska [?]
[?] świruje, że to było żartem
Ale i tak najbardziej chciałbym [?]
Bo jutro piątek [?]
W głowie robią porządek, a jeszcze koncert o dziewiątej
Powoli tracę wątek, bo cały czas jaram
[?] staram
Dostaję kota, na zegarku już sobota
Zaczepia mnie jakiś idiota, czy będzie nokaut od kopa?!
Początek [?] to nie plota
Kończy się flota, ale przyjaźń to najwyższa cnota
Pożyczona kwota od robota
Pęka w szwach wciąż lokal
I pęka w szwach wciąż lokal
I, iii! Hardcore Dolina i finał - niedziela
Przede mną Kościół Jana Chrzciciela
Dzwon zapierdziela, [?]
Chuj z tym, dzwonię po jazz do dilera
Dzwonię do przyjaciela, do Popka, do Daniela, szybka bajera
I szybko spalimy dychę do zera
Wielka trzyma nas na THC ochota
Ale i tak najlepszy jest piątek i sobota (Sobota)
[Outro: Popek & Bosski Roman]
Siemasz, siemasz! Co odbierasz, co ty nosisz?
Siemasz, siemasz! Ile smutku, ile radości
Siemasz, siemasz! [?] życie poświęcam [?]
Siemasz was written by Bosski Roman.
Siemasz was produced by Kali (POL).