[Verse 1: Koszo]
Nie widziałem cię tu wcześniej (wooo)
Z moim ziomem robię banger (wooo, banger)
I know, you know, że wszystko mamy najlepsze (wszystko the best)
Ona chce pokzać mi miejsce, w którym przeszły ją dreszcze (yeah)
Uh, słucham tego co nagrałem ostatnio, gdy większość śpi (wooo)
Przez to się nie wyspałem, widocznie tak miało być (wooo)
Przyciągam jej uwagę, a nie musze robić nic (nic)
Taki mam na to patent, że po prostu jestem real (real)
Specyfiki wypłukują witaminy (uuuuu)
To mój biznes, nie twój biznes, jestem busy (busy)
To mój biznes, nie twój biznes, to co słyszysz (to co słyszysz)
Nie będę ci tłumaczyć jak nie kminisz
Noszę duże ciuchy, chociaż mała jestem skinny (skinny)
Ciągle przyciągam wampiry (uuu)
Na aferki nie mam nie chwili (nie mam chwili)
Więc nie zawracaj mi (mi) głowy teraz nimi (yeahyeah)
Poznałem miejsca, w których chłód nawet przyjemny jest (przyjemny jest)
Wiem co to ciemność, bo byłem przez dłuższą chwilę w niej (wooo)
Co jest bitch? Brakuje mi wolnych chwil (co jest bitch?)
Chce tego w brud, chocia wszystko jest clean (uuu, yeah)
[Chorus: Koszo]
Ona znowu mnie pyta o czas i miejsce (czas i miejsce)
Mówi, że może być wszędzie, w każdym momencie (w każdym momencie)
Ona znowu mnie pyta o czas i miejsce (woooo)
Mówi, że może być wszędzie, w każdym momencie
Uh, ahh
Jeśli nie będę spał w nocy to się odezwę (to się odezwę)
Jeśli nie będę spał w nocy to się odezwę (to się odezwę)
Jeśli nie będę spał w nocy to się odezwę (to się odezwę)
[Verse 2: Sajntboj]
Nie mam emocji, chyba wypłukałem je na dobre (uuh)
Ty mówisz kocham, ale twoje czyny są odwrotne (ooo)
Spadałem w przepaść, ale dzięki tobie teraz rosnę
To było pokręcone, dziś widzę jakie to proste
Przyzwyczaiłem się i lubię poczuć się samotnie (uuu)
Wtedy rozumiem jak bardzo nie chcę ciebie obok mnie
Odezwę sie pozniej, no bo tego mam dość (dość, dość)
Z ziomem robię muze, kiedy życie daje w kość
Wbijam się na featuring no i czuje się jak gość (gość, gość)
Gdzieś mam te bzudry, ale zapomniałem wziąć
Uu, uu, bez stanika wyglądas, jak malowana J-lo (J-lo)
Uu, uu, strzał jak z tłumika możesz mówić na mnie James Bond (J, J)
[Chorus: Koszo]
Ona znowu mnie pyta o czas i miejsce (czas i miejsce)
Mówi, że może być wszędzie, w każdym momencie (w każdym momencie)
Ona znowu mnie pyta o czas i miejsce (woooo)
Mówi, że może być wszędzie, w każdym momencie
Uh, ahh
Jeśli nie będę spał w nocy to się odezwę (to się odezwę)
Jeśli nie będę spał w nocy to się odezwę (to się odezwę)
Jeśli nie będę spał w nocy to się odezwę (to się odezwę)
[Outro]
Koszo kozak jest ten 808