Zwrotka 1: [NMC]
Moja przytula mnie i mówi, że jestem super
Podnoszę ją do góry #hehe #głupek
Twoja odpycha mnie, hej, ma grubą dupę
Jeśli łapiesz farmazon to lepiej zaceruj grupę
Moi ludzie to fanatycy, zebrałem Aloe
Przygarniając samotne dzieci ulicy na swoje
Żadnych zniczy, tylko spliffy, w jednym rytmie biją serca
Jeśli masz zamiar je kruszyć to nie ma dla Ciebie miejsca
Ja wybieram Ciebie, a nie Ty wybierasz mnie
Moja grupa to sekta, ale to już pewnie wiesz
A jak nie, no to sorry, musisz sam to zrozumieć
Wybory, spory, metafory, Ja nie umiem
Oceniać ludzi własną miarą
Nie pytaj czy, to za dużo dla mnie
Czy może dla nich za mało
Ej, halo, mam nieodebraną wiadomość w folderze inne
Rzucają mi propsy, ale bez nich mi tak samo wyjdzie
Zwrotka 2: [SLVN & NMC]
Ja chcę być Twoim ćpaniem, tulić Ciebie, jak tę kasę
Chcę byś była tylko dla mnie, jak ta sekta jest tu właśnie
Chcę Cię kochać, jak ziomale, co dzień mówić Tobie skarbie
Nie chcę innej żadnej innej, nie chcę siedzieć przy tej dziwce
Obiecuję Cię pokochać, jak mój ziomal Cię pokocha
Wtedy będę Ciebie kochać - tak, jak Ja go tutaj kocham
Tak, jak kocham swoją grupę, chcę by było w końcu super
Nie chcę Ciebie mieć za sukę, chcę byś była dla mnie nurtem
Natchnieniem, wtedy nic w życiu nie zmienię
Jebać całe planowanie, czekam na Twoje śniadanie
No i chcę byś się tuliła, chcę w ramionach Ciebie trzymać
Nie chcę suk już na tych bibach, obiecuję się zatrzymać
Ja chcę być Twoim ćpaniem, tulić Ciebie, jak tę kasę
Chcę byś była tylko dla mnie, jak ta sekta jest tu właśnie
Chcę Cię kochać, jak ziomale, co dzień mówić Tobie skarbie
Nie chcę innej żadnej innej, nie chcę siedzieć przy tej dziwce