Kawałek został zagrany w Katowickim Megaclubie w 1997 i jest to jedyny urywek jaki posiadamy początek jest urwany
Najpewniej ten kawałek pojawił się na demówce “19 Dziewięć Siedem”
[Zwrotka 1: KRI]
Wielu się z nim męczy ale mnie już on nie męczył
Więc uświadomienie, sens moich wywodów
Tu powinno mieć znaczenie
Każde słowo ma monologu, zastanów się chwilę
I zrozum swój błąd, który zaprowadził cię w samotny ciemny krąg
[Zwrotka 2: Gano]
Potem zbijał rękami i rozbijał głowami
Jak [?] z oczu [?] jak kozy z rogu jak ósmy cud świata
Na szczycie pozostało mego poczynania
Tajemnica cwaniaka
O to ubiega atak, więc lecisz tak wysoko, żeby złapać się go tak
To jest syzyfowa praca, syzyfowa praca!
Swój kamień jak gówno[?]
I stacza się na to, żeby odbić się od dna
Tu jest moja żona, jej reguły gry w żelaznej posadzie
I fantazja na imię miał zdrada
A ja będę ciągle żył, tylko po to, żeby brać
Bo nie tylko ty, a ja chciałaś mi dać
[Bridge]
Hahahahahaha
[Zwrotka 3: KRI]
Rozbijam bank i zabieram i czyszczę do zera
Kto stanie na mej drodze, żadna twoja Chimera
A gdy widzę [?] twoja sprawa
Gorące jak lód, na ciebie lata
A Sens, sens, sens, w mojej powodu
Kiedy zrozumienie jak lawa monologu
Zaleje nawet stojącej na niebie
[?] on mówił bez ciebie
[Zwrotka 4: Beny, Gano]
Ty jak chwastek, ty co się drzesz
Ty jak ganowi, twoja Chimera
Nasz anioł jak, jak, jak eliksir miłości
Poza mną i we mnie, aż do szpiku kości
Raz, trzy, jak chwasty metamorfoza
I druga, dwa, twarz jak [?]
Moje dni, moje noce, raz na wozie, raz pod wozem
Raz na z tarczą, raz bez tarczy Stop!, wystarczy
To nie, to nie ty, to nie twój styl, to nie tu, to
Dobre tu imię [?], wbrew twoim zasadom, nie tak jak chciałaś
Do siebie samej tego nie dopuszczałaś i widziałaś, i grałaś, i widziałaś, olałaś
Gotowej budowli, fundamenty zmieniałaś, na lepsze i gorsze
Gorsze i lepsze, a tu zawód zamknięty, skończyło się w powietrze
Co [?] dnia metamorfoza tylko druga twarz, twarz pozostał, tylko haj
A ty w dupę bity jesteś ciągle jesteś na orbicie, lecz jak Zero granic
Zero szans na przeżycie no i skutek przesłanie sens moich wywodów
Tu i wszędzie ma znaczenie każe słowo monologu
Zastanów się chwilę i zrozum swój błąd
Który zaprowadzi cię w samotny ciemny krąg!
Samotny Ciemny Krąg (Live Megaclub 1997) was written by KRI (POL) & Gano (POL) & Beny (Producer).
Gebia-gow released Samotny Ciemny Krąg (Live Megaclub 1997) on Wed Jan 01 1997.