[Zwrotka 1]
Jest 16 rano, czas się ogarnąć, zjeść też śniadanko
Ale czy to nie będzie to samo?
Znowu jakieś nudne płatki z mlekiem
Albo mleko z płatkami
I tak na okrągło, zmieniłbym czasami coś
[Refren]
I nie mam już sił na nic więcej
I dobrze wiem jak to będzie
Że znudzę się tym czym prędzej
Rutyna znów męczy mnie
[Zwrotka 2]
Znowu na jakiejś imprezie ludzie drą się wokół (woo)
A mnie to bardzo drażni (serio?), dajcie proszę spokój (dajcie spokój)
Może zacznę ćpać? Nie, bo mama będzie zła
Przecież mam dopiero 16 lat, a już tak mnie nudzi świat
Znowu szkoła i jakieś zadania
Nie mam na to czasu, bo muszę zarabiać
Nie chcę być jakimś fotografem (nie chcę), albo lekarzem
To nie dla mnie, ja chcę grać na scenie skarbie
[Refren]
I nie mam już sił na nic więcej
I dobrze, wiem jak to będzie
Że znudzę się tym czym prędzej
Rutyna znów męczy mnie