HZOP
HZOP & Bosski Roman & Lukas OM
HZOP
HZOP & DJ Raz Dwa
HZOP
HZOP
HZOP
HZOP & Dudek P56 & Peja
HZOP & Kubiszew
HZOP & DJ Raz Dwa & Kafar Dix37
HZOP & Arczi Szajka & Dobo ZDR
HZOP & Słoń (POL)
HZOP
HZOP & Kala (POL)
HZOP
HZOP
[Refren 2x]
Znowu siedzę, rozmyślam, nowy tekst piszę
Rozmyślam przywołuje wspomnień klisze
Chce zabić tą ciszę którą udaje ta noc
Daje ci słowa, w tych słowach jest moc
[Zwrotka 1]
Kiedy znów kolejnej nocy deszcz o parapet uderza
W głowie setek myśli każda w inną stronę zmierza
Rozmyślam, co w tej chwili robią ludzie
Pewnie większość daje się opętać medialnej obłudzie
Gdzieś dobra dziewczyna, pierwszy raz zdradziła
Siedzi teraz płacze w kącie że kurestwo popełniła
Niestety tak bywa, emocjom dała się ponieść
Za dobrą uchodziła teraz, we łzach tonie
Gdzieś dobry chłopaczyna w pogoni za sałatą
Jest obieżyświatem w małych knajpach, ze szmatą
Pracuje, haruje, z daleka od rodziny
Czasem pisze listy, złe i dobre nowiny
Tak ziomeczku w życiu bywa, świat to różne historie
Wszyscy idą do celu, nie każdy zdobywa Victorie
Życiowe teorie, zapisane na papierze
Uwierz ze mną w ich moc, tak jak ja wierze
[Refren 2x]
[Zwrotka 2]
Gdzieś nocą, latarnia po oczach napierdala
Ulica, to jest przestępczości skala
Gdzieś z domu słychać lament, niejednej matki
Gdy psy w obrączkach biorą jej syna za kratki
Życiowe pułapki, gdzieś ważą się słowa
Ktoś siedzi od zmartwień aż boli go głowa
Czy ten co z nim był, zachowa tajemnice
Czy będzie po myśli, to wyjdzie w praktyce
Gdzieś teraz na świecie na pewno ktoś umiera
Komuś kończy się życie, ktoś związek zawiera
I przedłuży swoją linię, dzięki własnej krwi
Inny czeka na śmierć, liczy, noce i dni
Ja siedzę i piszę, piszę nagrywam
Rozmyśleń z głowy na papier się pozbywam
Deszcz o parapet coraz ciszej uderza
Więc by teraz, odpocząć w ciszy do łóżka zmierzam
[Refren 2x]
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]