Rent free

[zwrotka 1]
Jedyne, co mogę obiecać
To że nic nie mogę obiecać
Znowu mnie nie będzie, weź im to przekaż
Jeżeli na mnie liczysz, to sobie poczekasz
Mówię sobie "weź się już przestaw"
Ale te plany idą do pieca

[pre-Chorus]
Już dłuższy czas
Mieszkasz mi w głowie i nie płacisz czynszu
Pomyśl jeszcze raz
Są lepsze nieruchomości na rynku

[refren]
(Nie ufaj mi)
Nawet, jak będę mówić inaczej
(Nie ufaj mi)
Kiedy znowu się dziwnie tłumaczę
(Nie ufaj mi)
Kiedy słowa nabierają wielu znaczeń
(Nie ufaj mi)
Niе ufaj mi, nie ufaj mi

[bridge]
Nawet jak będę mówić inaczej
Niе ufaj mi

[zwrotka 2]
Jedyne, w czym nie zawiodę
To w tym, że cię znowu zawiodę
Powiem, że zrobię wszystko, tylko daj mi moment
Daj mi minutę
Albo dwie, albo pięć, albo miesiąc
Tygodnie dziwnie lecą
Nie wywiązuję się wciąż

[refren]
(Nie ufaj mi)
Nawet, jak będę mówić inaczej
(Nie ufaj mi)
Kiedy znowu się dziwnie tłumaczę
(Nie ufaj mi)
Kiedy słowa nabierają wielu znaczeń
(Nie ufaj mi)
Nie ufaj mi, nie ufaj mi