[Refren]
Wieje wiatr, na parasol kapie forsa (kap kap kap kap kap kap)
Święty spokój chciałbym za to mieć (chciałbym mieć święty spokój)
Ona krzyczy głośno Homie do cna (nie przestawaj)
Patrzę w górę znowu pada deszcz
[Zwrotka]
Dużo krwi ale mordo to nie Tarantino
Za te sny serca płoną razem z parafiną
Joint za bojo za ten czas, wspomnień parę mam
Życie poker i raz para, a raz kareta
Ściskam zęby wzrok do góry, ciągle staram się
Głowa Mojo Jojo w niej mam dziury tak jak radamer
Za parę rzeczy mógłbym dostać Oscar Grammy
Za parę innych tylko koszyk złotych malin
Stare rany rozdrapujesz mi na plecach mała
Gdy się kochamy, to sąsiedzi muszą wypierdalać
Chory świat tylko szmal tak wiruje nam
Moja bibi jadę z nią jak Optimus Prime
Po pijaku mordo gadam tak jak Bumblebee
Język mi się plącze no bo wpadł w jebany labirynt
Ona mnie tu kocha, często nienawidzi też
Łeb nie od parady ale sprany mam jak stary shirt