[Refren]
Poskładane obietnice
Mienią się na sumieniu, ale skąd ich blask?
Są jak moje głupie ex i pozornie mądre przyszłe
I jak twoi głupi ex i pozornie przyszły mądry ja
Poskładane obietnice
Mienią się na sumieniu, ale skąd ich blask?
Są jak moje głupie ex i pozornie mądre przyszłe
I jak twoi głupi ex i pozornie przyszły mądry ja
[Zwrotka 1]
Oj brzydalu
Masz na imię ex, a mówią ci Janusz
Panowie Janusze lubią słuchać o nawijkach do Januszy
Mają pewność, że to, to nie do tych panów
Wiesz co myślę, jak potem ślinią mi anus?
Z języka to wynika, to musiało się odbyytś
Stojąc mogą czasem nie dojść do tych stanów
Czekając mogą nie zdążyć
Joł, a my se już luźniutko cyk, cyk i takie tam
I jakieś - splif, splif i jakieś - yhm, aha
Masz coś do życia? To mu podskocz by się odbić
Wciąż czujesz, że coś nie gra a przecież wolisz, gdy czujesz woń cip, he
Mam fajną banie i lubię se ją ryć
Macie fajne banie, to nie mogę pominąć ich
Nie osądze cię o kradzież, kiedy kradniesz moje krążki
Jeśli za te groszy parę kupisz dobre książki
I każdego dnia zakurwiasz po rekordzik
Nie świata, a swój! Nie świata, a swój!
By czasem zajść trochę daleko, trzeba czasem trochę zbłądzić
Ja te swoje błądy teraz wkładam w album, kerwa, są jak
[Refren]
Poskładane obietnice
Mienią się na sumieniu, ale skąd ich blask?
Są jak moje głupie ex i pozornie mądre przyszłe
I jak twoi głupi ex i pozornie przyszły mądry ja
Poskładane obietnice
Mienią się na sumieniu, ale skąd ich blask?
Są jak moje głupie ex i pozornie mądre przyszłe
I jak twoi głupi ex i pozornie przyszły mądry ja
[Zwrotka 2]
Oj mądralo
Miały być wielkie zmiany a kolejny rok to samo
Jest sobie koleżanka
I sobie zapierdala i się dziwisz, że ciebie nie a ją to chwalą
Jak kusi cię wygrana, mała, musisz stawać z dala
Od tych co nie lubią wstawać z rana a wolą się wstawiać w barach
A jak wolisz dramat, stara, to ochłapa szamaj
Z rana kawa i tyrana? Z takim życiem spadaj jak niagara
I jak cię kręci jakiś sebek pener
To co powiesz na tego, mhm, wąsaty stefek menel
Mielę koperek i gulgoczę boniem
Tak mi mijają tygodnie… o! Mam w nich siedem niedziel
Mówię o tym, bo kiedyś se miałem jedną
Bluzę i spodnie, i od starych czasem za nic wpierdol
A nie chciałem chudych żyć, chciałem ruchać manuele
Nie chcę nędzy, i jej rzyci, a drogi na skróty - hwdn
Dziś, kiedy chcę to budzę się z dupeczką
Nie mówię tego, bo się wożę, tylko też możesz ziom
Wystarczy jebnąć checią
Złożyć sobie obietnice, że rozjebiesz, jak da radę to jeszcze przed śmiercią
[Refren]
Poskładane obietnice
Mienią się na sumieniu, ale skąd ich blask?
Są jak moje głupie ex i pozornie mądre przyszłe
I jak twoi głupi ex i pozornie przyszły mądry ja
Poskładane obietnice
Mienią się na sumieniu, ale skąd ich blask?
Są jak moje głupie ex i pozornie mądre przyszłe
I jak twoi głupi ex i pozornie przyszły mądry ja
PROmises was written by Adi Nowak.
PROmises was produced by barvinsky.