POWIETRZE

[Zwrotka 1]
Uciekam znowu tak sam
Nie chcę czekać, kto mi został?
Mam Cię dużo, wciąż mi Cię mało
Duszą pokazuję całość
O Lord
Chcę mieć Cię tutaj od zaraz
To błąd
Ale niech ktoś myśli dziś za nas
Nie znikaj, bo chcę byś dzisiaj została
Wbijam się jak w kompleks twojego ciała
A jaaa
Nie chcę dzisiaj uciekać
Bujam się z miną dziecka
Rób swoje, ja poczekam
I stoję, nie chcę Moeta
I stoję, ty ruszaj bioderka
Ubieram nastroje i na Ciebie czekam
Ten wieczór to koniec, nic sobie nie wkręcam
Pokaż mi co to bliskość
Nie chcę dzisiaj iść stąd
Chcę Ciebie nisko i chcę Ciebie szybko
Pokaż mi jeszcze raz jak robisz o tej porze (?)
Teraz już kojarz kiedy zabieram Ci twoją intymność
Nic mi nie fituje jak ty, kiedy widzimy te barwy
Życie zamieniasz mi w klatki, widzę na przemian wymiary
Przestaję odróżniać smaki, wszystko mi smakuje jak ty
Ciągle zamieniasz mi wjazdy
(Ja ja ja)
Słońce gasisz jak fajki
Pokaż jak zmieniasz te kształty
Mała, ty znasz moje karty
Ponieważ nie mogę oderwać dłoni od talii
(I ja, i ja, i ja
Nie mogę oderwać dłoni od talii)

[Refren]
Świat mi się wali, w twoich oczach pali się Rzym
Dziś liczysz się tylko ty, nie chcę już więcej tych liczb
Świat mi się wali, w twoich oczach pali się Rzym
Liczysz się tylko ty, nie chcę już więcej tych liczb

(I ja, I ja, I ja
Nie chcę więcej tych liczb)

[Zwrotka 2]
Pokazuj mi nowe smaki, chcę
Kąsać twoje wargi, wiem
Jesteś jedną z konstelacji, chcę
Tonąć przy kolacji, chcę
Płonąć i Cię gasić, chcę
Być bronią i być bezradnym, wiem
Stojąc jestem wyblakły
I stóóóój, tu i unieś się
Chcę z tobą lecieć gdzieś
Mogę nie mieć nic- więcej
Chcę tylko mieć- te ręce
Tonąć we włosach, jej serce
Trzymać na dłoni, czuć jej bezdech
Znowu zgubiłem ten sens
Nie mamy czasu by gdzieś biec
Ale dzisiaj bez Ciebie
Się nie obejdę
Chyba to pewne
Ziemie obejrzęęęęęę
Zamykam twoje pory- palcami
Dzisiaj nie mamy już granic
Zostawiam ślady zębami
Jesteśmy chyba za mało pijani
Biję się z powiekami
Oboje się powlekamy
Nie bez powodu cały świat mi się pali

[Refren]
Świat mi się wali, w twoich oczach pali się Rzym
Dziś liczysz się tylko ty, nie chcę już więcej tych liczb
Świat mi się wali, w twoich oczach pali się Rzym
Liczysz się tylko ty, nie chcę już więcej tych liczb

(I ja, I ja, I ja
Nie chcę więcej tych liczb)