Powiedz mi coś ciekawego

{Intro}
Poleć mi coś do przeczytania
Nie pierdol mi o nowych lajkach
Jak nie masz nic więcej do dodania
To wyślij chociaż zdjęcie w majtkach
{Wers 1}
Średni ze mnie podrywacz choć bywa
Że zgrywam się z jakąś wywłoką
Dopóki diwa się nie odzywa
To wydaje się być całkiem spoko
Lecz tak nie bywa, lecz tak nie bywa
Zawsze mają panie coś do powiedzenia
Wpierdalam warzywa, w ogóle nie zmywam
I pływam w oceanie spierdolenia
Film się nie urywa, więc kelnera wzywam i słucham
Że nie chcą jej dranie doceniać
Że jest nieszczęśliwa, bo miłość prawdziwa
Istnieniе tylko w jej wyobrażeniach
Jestеm gadatliwa lecz powiedz mi Tomek
Jakie masz marzenia

-Żeby Ci wjebali tabletkę gwałtu do piwa bo nie mogę kurwa dłużej słuchać tego pierdolenia

Ej, jest drugi typ lasek przez które czasem mi ciśnienie wzrasta
Ej, ta to ma klase, z byle złamasem nie pójdzie do miasta
Pf, jebana gwiazda, siedzi z telefonem non stop tępa pizda
He, ty pacz ale jada, pacz ilu mam folołersów na ista
No jesteś zajebista, musisz ją zasypać komplementami
Bo jak zmieniasz temat to ona instant
Zaczyna kurwa przewracać oczami
Hej, mam problem z dupami z takim podejściem nie znajdę żony
I nie wiem na serio czy coś jednak z wami
Czy ja jestem już całkiem popierdolony
[Ref]
Powiedz, powiedz, powiedz, powiedz, powiedz mi coś ciekawego
W chuju mam twoje fotki i plotki
Jeśli jako człowiek jesteś gówno warta
Powiedz, powiedz, powiedz, powiedz mi co myślisz i dlaczego
Nie wszystkie dziewczyny to tępe idiotki
To ja mam do takich niefarta
Powiedz, powiedz, powiedz, powiedz, powiedz mi coś ciekawego
W chuju mam twoje troski i wnioski
Jeśli twoja głowa jest mało otwarta
Powiedz, powiedz, powiedz, coś co stępi moje ego
Jak jesteś łykiem marudnym i prostym to u mnie jest tylko pogarda
{Wers 2}
Przepraszam panie lecz jestem draniem, żaden ze mnie supermen
Chodzi mi o to kochanie, że masz pustą banię
I jesteś workiem na spermę
A jak twierdzisz, że sieję ferment to coś ciekawego mi powiedz
Bo nie chce przy tobie tylko opróżnić jaj
Ale chce też napełnić czymś głowę
Szanse są na to zerowe człowiek, bez tępych kurew trzeba tu lać
Znam ze sto dziewczyn na zębie są zdrowe
Lecz one nie chcą mnie znać
No powiedz mi tu kurwa mać, coś z czym się nie zgadzam
Trochę się powydzieraj
Nie gódź się jak jebana blać, widziałem cię z dupą co to za ściera
Nie zgrywam hustlera ja jestem penera
Łeb to jedyne co mogę zalać
A jak się za laskę zabieram nie raz
To najczęściej słyszę spierdalaj palant
Mądrala się znalazł a kiedyś oszalał na punkcie dupy
Dlatego tak ciśnie?
I chociaż mała ze mną nie spała, to mimo to miała mnie w piździe
I zajebiście zawsze jest wyście
Zrób zawody chlania z miłosnych zawodów
I wy kurwa w piździec jeszcze będzie piszczeć
Nigdy się nie kładź przez świnie do grobu
Nie lubię tych jebanych godów podchodów
Przed byle dupą nie gram romantyka
Bo myślę, że lepiej zdechnąć z głodu niż żreć z jebanego śmietnika
[Ref]
Powiedz, powiedz, powiedz, powiedz, powiedz mi coś ciekawego
W chuju mam twoje fotki i plotki
Jeśli jako człowiek jesteś gówno warta
Powiedz, powiedz, powiedz, powiedz mi co myślisz i dlaczego
Nie wszystkie dziewczyny to tępe idiotki
To ja mam do takich niefarta
Powiedz, powiedz, powiedz, powiedz, powiedz mi coś ciekawego
W chuju mam twoje troski i wnioski
Jeśli twoja głowa jest mało otwarta
Powiedz, powiedz, powiedz, coś co stępi moje ego
Jak jesteś łykiem marudnym i prostym to u mnie jest tylko pogarda
{Wers 3}
Zostawmy już kurwa w pokoju te dziury
Nie chce być tylko dla kobiet niegrzeczny
Śmieszą mnie też typy co na widok fury
O mało nie zaczną jechać na ręcznym
Rozumiem zajawkę rzecznym
Że każdy jest kurwa ekspertem miesiąca
Co ty mi kurwa pieprzysz ej, nigdy nie kupuj japońca
I mogą tak kurwa bez końca ej
Poczytaj se już o tym pisali w prasie
Ja zaraz dostanę pierdolca ej, bo sram na to ile to pali w trasie
A chuja się znasz ty złamasie
Bo w gazie to silniki właśnie są w chuj przejebane
Ja jednocześnie marze by w tym czasie
Jechać z odpisu choćby karawanem

Ale najgorzej to mają marudy karane przez życie na medal
Moja dziewczyna ma we łbie nasrane a mój szef to jebany pedał
Znowu ciśnie mnie bieda, wy kurwy z rządu gdzie moja kapusta
Nic tylko się kurwa zajebać przez takich patusan
Zaraz cię kurwa wyhuśtam
Najgorzej jak taki jebany pustak nachlany, szuka u ciebie spowiedzi
I zamiast się skupić na biustach i ustach marudzi, kelpie i bredzi

Sram się do ludzi a gadam śmieci zwłaszcza
Jak mnie wóda znieczula
Bo chyba czasami w każdym z nas siedzi
Jebana maruda i męczybuła
[Ref]
Powiedz, powiedz, powiedz, powiedz, powiedz mi coś ciekawego
W chuju mam twoje fotki i plotki
Jeśli jako człowiek jesteś gówno warta
Powiedz, powiedz, powiedz, powiedz mi co myślisz i dlaczego
Nie wszystkie dziewczyny to tępe idiotki
To ja mam do takich niefarta
Powiedz, powiedz, powiedz, powiedz, powiedz mi coś ciekawego
W chuju mam twoje troski i wnioski
Jeśli twoja głowa jest mało otwarta
Powiedz, powiedz, powiedz, coś co stępi moje ego
Jak jesteś łykiem marudnym i prostym to u mnie jest tylko pogarda