[Intro]
Ścisk obok lewego płuca, marskość straszy, od września rzucam
Znowu mu tu piszczy w uszach: „zostawcie, nie ruszać”
[Zwrotka 1]
Wóda plus energetyki
Jeszcze śpiewy, czy już krzyki?
Za dużo muzyki: „weź ją przycisz”
Dziwne ślady na pół szyi
Nic go chyba tu nie zdziwi (ah)
W BPMach serce goni te bangery
Techno, techno, techno, techno i DM'y
Po środku tej pustej sceny
Ksiądz za dychę weźmie cztery (weźmie cztery?)
Znowu remiks „8-śmiu Kobiet”
Jemu starczy jeden pan
Plus te trzy głosy w głowie
Nie dać tego znać po sobie
Że się boi o to zdrowie
O to zdrowie, swoje zdrowie
Swoje, swoje, swoje (ah)
W pozycji embrionalnej dancefloor
Grubą i czerwoną kreską
Oddziela głupią jego przeszłość
On wie to dobrze z resztą
Ona wciąż nie wraca z resztą
Czterech złotych? A to pierdol
Łapią skurcze, weźmie magnez
Zamyka się w swojej klatce
Z siedmiu swoich pierwszych żeber
Po tych lekach w siódmym niebie
Ona mu coś mówi, a on nie wie
Czy płuca wypełni tlenem
[Refren]
A rano weźmie panadol, zapije potem kawą
Potem jedna aspiryna, w imię Ojca, Ducha, Syna
Rano weźmie ibuprofen, czarna kawa chwilę potem
I na pamięć lecytyna, w imię Ojca, Ducha (huh)
[Zwrotka 2]
Męczy, męczy go migrena
Jak nie było, tak wciąż nie ma
Znów go męczy, męczy astma (huh)
Świadomość w czasach
I zapomniał o tej astmie
No bo chwilę po dwunastej
Kupił sobie nową paczkę (paczkę, paczkę)
Piły fraktale i kolory
Dzień w dzień ciągle chory
Utrzymuje te pozory
No bo co ma robić? Pomyśl
Ene due, ence pence
Znowu mu się trzęsą ręce (trzęsą ręce, trzęsą ręce)
Najpierw mate i tost ranem
Potem tace pełne szklanek
A w nich haczyki i przynęty (ah)
Ze zdrowia nie chce się rozliczać
Nie potrzeba mu zachęty
Wróci przez Narutowicza (ah)
Szlugi i ibupromy
Suplementy i kielony
Kaw syropy i korony
W zdrowym ciele duch też zdrowy
Zimny Bols i te recepty
Toczy pianę, niby wściekły
Anonimowy farmaceutyk (farmaceutyk)
[Refren]
A rano weźmie panadol, zapije potem kawą
Potem jedna aspiryna, w imię Ojca, Ducha, Syna
Rano weźmie ibuprofen, czarna kawa chwilę potem
I na pamięć lecytyna, w imię, w imię, w imię (huh)
Portret; Ulotka was written by Szczepan.
Portret; Ulotka was produced by TKAY.
Szczepan released Portret; Ulotka on Fri Nov 09 2018.