Pora Pokazać Pazury (PPP)

Stoję twardo na swoim i kurwom nie dam przejść
Jak oplułeś na początku, nie przylizuj się
To na co pracuję, to wszystko moje jest
Zrobię na tym gruby papier, kupie Rolex, designer, moich ludzi nakarmię
Ty kurwa patrz uważnie, tak właśnie daje power i kurwa motywację, że jak czegoś chce - to zdobędę to zawsze (TAK!)
Pora Pokazać Pazury, jebać te pazerne kurwy, nie patrz się na moje ruchy chyba, że obcinasz buty
Chodzę w swoim i nie biorę już matki
Bo to trochę wstyd, sam płace za moje Nike
Bo to trochę wstyd, sam płace za moje Nike
Bo to trochę wstyd, sam płace za moje Nike (ej!)
Marcel pierdolnij mi basem, zrobimy papier razem
Za moich ludzi dam kurwa upierdolić łapę
Losu kowalem byłem i kurwa będę zawsze
Co drugi chce na solo a w życiu marne szanse
Koncert, trasa, nocleg, kasa, progres, walka, postęp, pasja
Ciągle robię trapy trapy i nie zwalniam z biegu
Może mnie dogonisz jak przestaniesz słuchać kolegów cipo
Lataliśmy w Croppie w mieście bez perspektyw
Za niedługo kupie Lui, kupie se diamenty
Nie czuję się święty, bardziej święcie przekonany, że będziesz mógł oceniać, jak przestaniesz brać od mamy
Znowu jakaś ulizana kurwa mówi mi o życiu, ja skończę na tej scenie, ty skończysz na śmietniku, nie znalazłem przepisu jak zostać gwiazdą w życiu