[Zwrotka 1]
Często, kiedy widzę cel myślę, że go nie dosięgnę
Potem, kiedy jestem blisko zdaję się to być przyziemne
I gdy wreszcie łapię za ryj go i wciskam sobie w rękę
Czuje, że to było zbyt łatwe, a więc jebać to już go nie chce
Mam wymieszaną w sobie skromność i ogromną pewność
Ale ty zobaczysz tylko to drugie (nanana) na pewno
To pierwsze jest głęboko, to nie wystawa Panienko chciałabyś pokorniej, ale wtedy świat by mnie zjadł na miękko więc NIE
Zabiłem w sobie tyle, że to pora już wskrzeszać
Kiedyś byłeś inny, wielkiе uff, że mnie tamtego niе ma
Mam sporo pary do działania, sporo pary jak Goro
Nie wiesz o co prosisz mówiąc mi żebym był sobą
Ochłoń, jestem tą bestią, która chcesz pogłaskać
Lecz byś później mógł się podrapać
Potrzebna będzie Ci czyjaś łaska
Mógłbym w dwóch słowach określić siebie chujku
Chuj...akurat zabrakło mi dwóch słów
[Refren]
Jestem gdzieś pomiędzy duszą, a ciałem
Jestem gdzieś pomiędzy duszą, a ciałem
Zazwyczaj to czego się bałem, to jest to co było mi pisane
Kurwa co jest grane, joł
Jestem gdzieś pomiędzy duszą, a ciałem
Jestem gdzieś pomiędzy duszą, a ciałem
Zazwyczaj to czego się bałem, to jest to co było mi pisane
Kurwa co jest grane
Joł
[Zwrotka 2]
Często, kiedy widzisz cel co Cię przerasta ziomal
Wolisz być taki rasta ziomal nie myśleć o tych schodach
Ja nie lubię czuć się mały i smutny, wysokie góry, kozak
Bo choćbym był w dołku muszę zadrzeć ryj, Fonti do góry głowa
Ale czasem jak popadam w panikę
I mam ochotę uciekać to lepiej zabij mnie, bo to pojebane sumienie znów pali mnie
Może dlatego, że w takiej wodzie kąpane jest
I nie pomogą mi tu potoki słów, które lecą na fali
I mimo tego, że to wiem, to nie potrafię odnaleźć się
To pomału burze to co budowałem
Dlatego nabieram pary ile mogę
I mówię do siebie kurwa mać
Zwolnij Fonti, coś Ty taki nieodporny
Nie jestem ofiarą, a katuje się bez litości
Mam gości mówią do mnie ty się lepiej otrząśnij
Zejdź na ziemię Fonti
Sorki ziomki lecz ja
[Refren]
Jestem gdzieś pomiędzy duszą, a ciałem
Jestem gdzieś pomiędzy duszą, a ciałem
Zazwyczaj to czego się bałem, to jest to co było mi pisane
Kurwa co jest grane, joł
Jestem gdzieś pomiędzy duszą, a ciałem
Jestem gdzieś pomiędzy duszą, a ciałem
Zazwyczaj to czego się bałem, to jest to co było mi pisane
Kurwa co jest grane
Joł