[Intro]
Na sobie polo mam wkurwę polo jak G
Chłopaki gonią bez przerwy gonią ten kwit
Co drugi loco z tych wersów nie czai nic
Weź powiedz jak tutaj żyć przecież nie chcemy tak życ
[Refren]
Chłopaki są tak spaleni że nawet nie trzeba VAR'u
Oczy małe jakby zazie chyba flashbacki z Wietnamu
Jak zapytasz OCB no to nikt nie pani maju
Zawijaj się stąd jak bletki nie zakłócaj ziomom haju
[Zwrotka]
Na sobie czapka z konikiem ledwo na oczy widzę
Ciągle tu latam jak wizzair
Jakiś pet coś tam szczeka ale nie grasz w tej lidzę
Każdy mój ziomal to sędzia zawsze w rękach ma gwizdek
Jakaś furtka kurwa musi się otworzyć
To nie głupstwa rób tak by flotę pomnożyć
Ja to mustang w cuglach biorę was na starcie
Zawsze miałem formę teraz mam ja jeszcze bardziej
Chodzę w polo onе konno chcą jeździć
A ja wszystko robię solo od formy aż po treści
?
?
[Refren]
Chłopaki są tak spaleni żе nawet nie trzeba VAR’u
Oczy małe jakby zazie chyba flashbacki z Wietnamu
Jak zapytasz OCB no to nikt nie pani maju
Zawijaj się stąd jak bletki nie zakłócaj ziomom haju
[Zwrotka]
Zmieniał se flow co sekundę twe kawałki takie nudne
Wszystko na jedno kopyto z bitu wylatujesz w kurwę
A ja lecę tak jak chcę dziwko zobacz jaki luz mam
Młody F kurwa to właśnie przewózka
Dlatego nakurwiam tracki stale Ona jest chyba pelikanem
Bo łyka to wszystko co jej wciskasz tam na zwale
Nowe rzeczy to mam przemyślane
Bez przerwy kurwa pchamy dalej
Ona chce mnie poznać a ja nie chcę poznać
Ani jej, ani jej, ani jej, ani jej, ani jej, ani jej
Ani tej, ani tamtej