Maciej Maleńczuk
Maciej Maleńczuk
Maciej Maleńczuk
Maciej Maleńczuk
Maciej Maleńczuk
Maciej Maleńczuk
Maciej Maleńczuk
Maciej Maleńczuk
Maciej Maleńczuk
Maciej Maleńczuk
Maciej Maleńczuk
Maciej Maleńczuk
Chciałem zostać emigrantem
Nie wiedziałem, czego chcę
Tak zostałem policjantem
Dla niektórych zwykłym psem
Popychany, poniżany
W domu, w szkole też nie raz
Dziś mam mundur, czarne glany
Pałę, klamkę, prąd i gaz
Nie chodziłem do kościoła
Lecz zasady swoje mam
Kiedy służba mnie zawoła
Nie sram, nie szczam, trwam u bram
Marny z tego szmal
Służba to nie bal
Kumple się skończyli
Amfa, wóda, klej
Nie wyrwali się z marazmu ni na cal
Nie zrobili nic, by ulżyć doli swej
Sąsiad ganiał mnie od dziecka
Nienawidzę go od lat
Kłania się morda zdradziecka
A wyzywał mnie od szmat
A zaś przyjaciele moi
Smutni odwracają wzrok
Ten nie lubi, ten się boi
Tak podzielił się mój blok
Ci, co nie lubili - lubią
Których lubię ja - już niе
Chociaż mamy jestem chlubą
Ojciec zniеnawidził mnie
Czemu to jest tak, słów mi czasem brak
Praca jak i inne, czemu więc tak jest
Może to jest hak, że rdzewieje brak
A ja w centrum fiest
Oblewam ten test
Sfilmowali mnie pod Sejmem
Daszek czapki nie dał nic
Mogłem zrobić to uprzejmiej
Gdy kobieta niosła znicz
Rozkaz jest rozkazem w końcu
A wykonać mam go ja
Osiem godzin w pełnym słońcu
Taka moja dola psia
Krzyczą, płaczą, ubliżają
Ja to wszystko muszę znieść
A znajomi, choć poznaja
To nie mowią nawet cześć
Czemu to jest tak, słów mi czasem brak
Praca jak i inne, czemu więc tak jest
Może to jest hak, że rdzewieje brak
A ja w centrum fiest
Oblewam ten test
Policjant was written by Maciej Maleńczuk.
Maciej Maleńczuk released Policjant on Fri Oct 02 2020.