Znowu ona żaden postęp
Tak się cofam niedorośle
Może kiedyś z niej wyrosnę
Lecz na razie głowa w Polsce
Płatek lodu wokół kolce
Jak ten pin wheel w twojej ręce
A ja znowu czas past simple
Jakbym ślęczał przy butelce
Czuję ze spadam, choć idę do przodu
Gdy jestem na dnie już nie ma kolorów
Zdobyłem iskrę brakuje motoru
Tak to cena świadomych wyborów
Zimno mi w me cieple serce
Bo ambicje pragną więcej
Góra lodu lody kręcę
Za plecami ence pence
Hook
Moi rodacy
To krypto maniacy
Jebać te fiaty
Odpalać passaty
Spisani na straty
Co nasze to cacy
Najedzmy się z tacy
Podanej od Gacy
Magda Gеssler nie je mięsa
Rafał Paczеś szuka teścia
A wąsaty znowu eska
Myśl o Polsce w oku łezka
Ten pierścień ze srebra? No prędzej miedziany
Brakuje nam złota więc go pozłacamy
Panowie w tych kitkach no same Zlatany
Lecz trochę jest misz masz, bo ubrał jordany
I z dumą je nosi, choć kupił je z ali
I bangla po mieście słuchając se malii
Pachnie old spicem, bo był całkiem tani
Wypłaty w tym kraju to śmiechy na sali
I wszyscy oddani
Krzyczą pamiętamy
Już gotowi zabić
Tych w prawdzie oddanych
Bridge
Tak dzielimy się na pół
Chociaż nie geograficznie
Kiedyś chlebek, no i sol
Dzisiaj partie polityczne
I ta północ i południe
Czuje się dziś bardzo dumnie
Wygrywając nowe kłótnie
Kto tu dzisiaj głośniej kurwnie. Kurwie
Hook
Moi rodacy
Żyją bez pracy
Uczą się pilnie
By uciec do lasu
Ten jest zakazany
Tam sami wygnani
Araby mordercy kolory tej tęczy
Najgorsi z nich wszystkich jebane pedały