Ping Pong

Tik tik jadę na szibenik
Swift kids, g shit a nie g shock
Na moim wrist bitch
Ty robisz tik tok a ja pik pikpizdo
A twoje rapsy są do rubbish bin
Stamir zabij ich

Szybko, znowu ja jestem na szybko
A głowa mi lata jak piłeczka w ping pong
Ding dong i ktoś mi dzwoni do drzwi
Chyba dziś ziom chce zapalić

Stamir A.K.A King kong pale big bong
Ja to git ziom wale piwko
Wpadam w drift bok, chyba x rok
F police bo to nie pisk Michelin
Tylko pisz zło ograniczone bydło

W kraju gdzie nikomu się nie chce nic
Mimo obietnic długopis i na wodę pic
A jak nie wiesz w co wierzyć po co żyć
Zrób se trzeciego dzieciaka to będziesz miał za co pić teraz jesteś Rich

Pisze tekst to używam bic albo notatnik
Kiedy kończy mi się tusz chyba już
Powinienem iść bo nie chce już słuchać ich
Nowy shit new CD mimo tego ciągle kurz

Za to ja robię ruch, w płuca biorę buch
Przez kostki lodu moje bongo hintertux
Trochę lodowa z mózgu już ci robi mus
Robię mix tam na bus odsłuch i wrzucam luz

Mija chwila mija mnie niebiesja Kia
Chuja wbijam a ty spina
Gorzka mina jak cię mijam bijacz
Robisz bilans bita i nie muszę tylko PR
Taki pijak piję znowu drina rano szot na klina spijaj

Wina? To nie moja wina że całą dobę
Rozkminiam nie witam się z tymi co mi odjebali przypał

Lipa? To najwyżej skręce slimika
Zajrzyj do słownika...

Wodzirej stamir a.k.a big bro
Na oczach z pizdą
Ja ruchy ty Real talk ja to git ziom
Wale piwko wpadam w drift bok
F Police bo to nie pisk Michelin
Pisz zło