[Intro]
Masz porobione jesteś ty, a ja robię sobie rap żeby spełniać swoje sny, nie chce być taki jak ty, ty zostawiasz tylko dym i podnoszę się jak gryf, proszę kurwa zamień tryb
[Refren] x2
Poroniony pomysł masz porobiony jesteś ty, a ja robię sobie rap żeby spełniać swoje sny, nie chce być taki jak ty, ty zostawiasz tylko dym i podnoszę się jak gryf, proszę kurwa zamień tryb
[Zwrotka 1: Janek Jaki]
Jak nazwiesz koleżkę co namawia cię do ćpania?
I wywiera taką presję że Guardiolę boli bania
Toksyczne znajomości mi sentyment tu przysłaniał, teraz za to prościej jak cię nie ma ze mną wariat
Emer mi podsyła bity, że się piszą same teksty, a wypluwam przez to tyle żalu jak w anginie flegmy
No i sam się zastanawiam czy w ogóle dobrze robię, że mnie bierze na wyznania bo słuchaczu ufam Tobie
Na fonie, napisze mi że koniec, jest bliżej nic tobie, nie wiszę
Mój odzew masz ciszę, już nie boli, że konasz bo mnie chciałeś, ze sobą zabijać od środka tak jak wirus pod korą
Twoje słowo nic nie znaczy, tak jak te nieszczere graty, też mam kurwa same wady ale zamień je w zalety, ludzie ciągle dają radę a ja mam swoje patenty, ludzie ciągle dają radę a ja mam swoje patenty
[Refren] x2
Poroniony pomysł masz porobiony jesteś ty, a ja robię sobie rap żeby spełniać swoje sny, nie chce być taki jak ty, ty zostawiasz tylko dym i podnoszę się jak gryf, proszę kurwa zamień tryb
[Zwrotka 2: Felipe]
Ja to głos podwórek słowo, ale ty z głową kmiń jak nie chcesz tracić, zbieram plony to owoce ciężkiej pracy na mp trójkach latały piraty od tego czasu czyste są tylko chaty
To miasto nie pachnie tak jak "teen spirit" tylko jak dekadenci, kurwy i wampiry koleżcy chcieli minuty, ale wyczerpali limit tera papy nie otwiera nawet Siri (nawet Siri yea)
Jak masz gówno bani nie podchodź, teraz to same zwierzęta jak coś ogarniesz to small-talk, miałem się wjebać w ten penthouse, ale wjebałem się w slow-mo, już nikt was nie chce na siema, ja blokom daję nadzieję
Miałeś gdzieś podzwonić ale urwał ci się kontakt, dobra, dobra dobra, dobra nie ważne czeka spotlight, czeka portal byle jak najdalej od was, od ścierwa byle jak najdalej popchać
[Refren] x2
Poroniony pomysł masz porobiony jesteś ty, a ja robię sobie rap żeby spełniać swoje sny, nie chce być taki jak ty, ty zostawiasz tylko dym i podnoszę się jak gryf, proszę kurwa zamień tryb
Patent was written by Janek Jaki.
Patent was produced by Emer.
Janek Jaki released Patent on Mon May 18 2020.