On fleek freestyle

[Intro]
U, u
U, u
U, u

[Refren]
Kiedy miałem pierwszy hajs, oni nie pytali o nic
Kiedyś zajarałem raj, poszli, przyszli tutaj po nic
Kiedyś nie trzymałem z nim, zerowałem, piłem lean
Teraz robię wielki plik, teraz dawaj zwijaj splif
Kiedy miałem pierwszy hajs, oni nie pytali o nic
Kiedyś zajarałem raj, poszli, przyszli tutaj po nic
Kiedyś nie trzymałem z nim, zerowałem, piłem lean
Teraz robię wielki plik, teraz dawaj zwijaj splif

[Zwrotka]
Yeah, to luźny freestyle
Pierwszy raz to nie o dziwkach
Albo nie o narkotykach
To nie o fake kamykach
No, bo chyba chcę już żyć pełnią życia, jestem geek
Ona jara mnie jest freak, chce być perfect - to on fleek
Yeah, yeah
Jara mnie to, chce być tutaj już po niej (yeah, yeah, yeah)
Jara mnie to, to jak gelato płonie
Pływamy se w twojej matki łonie
Za marzeniami gonię, scena kiedyś zapłonie (nie ma na to szans)
Nie ma szans na to, że kiedyś dogonię ich
Tworzę własną ścieżkę
To nie znaczy, że ja boję ich się
Bo to znaczy jestem na Ibizie, yeah

[Brdige]
U, u
U, u
U, u
U, u

[Refren]
Kiedy miałem pierwszy hajs, oni nie pytali o nic
Kiedyś zajarałem raj, poszli, przyszli tutaj po nic
Kiedyś nie trzymałem z nim, zerowałem, piłem lean
Teraz robię wielki plik, teraz dawaj zwijaj splif
Kiedy miałem pierwszy hajs, oni nie pytali o nic
Kiedyś zajarałem raj, poszli, przyszli tutaj po nic
Kiedyś nie trzymałem z nim, zerowałem, piłem lean
Teraz robię wielki plik, teraz dawaj zwijaj splif