Ogien & woda

Ogień, woda to nie koda, bo już nie ćpam
Pyta sie mnie młoda jak na życie mieć plan
Chce bym wpadał częściej, nawet się nie żegnam
Nic nie mówię, a bym skoczył w nią jak rengar

Ogień, woda to nie koda, bo już nie ćpam
Pyta sie mnie młoda jak na życie mieć plan
Chce bym wpadał częściej, nawet się nie żegnam
Nic nie mówię, a bym skoczył w nią jak rengar

We mnie są dwa wilki i się stale kłócą
Mr. kurwa big dick i Mr. mały pluton
Spróbuj ich wszystkich, czy tresura z suką
Ciągle mnie gryzły, bo sie żywią moją juchą
Chciałbym pójść na dziwki, ale to za łatwe
Na gnata czy na chuja czekasz otwierając paszcze
Strasznie sie mniе trzyma i nie chce zejść
Szósty tydziеń czekam na jej śmierć
Szósty raz przydałby się szósty zmysł do niej
Co ci mówi o tym, że to zło wcielone
Z chujem w gardle na mnie warczy jak wookiee
Spierdalaj od jointów, bo to nie sztuka dla sztuki

Skrrt, skrrt
I już nie ma typ jak Red Mist grał bohatera
Asymptota spadł do zera, doba nie dociera
Coś mi siedzi w głowie i nie słyszę własnych myśli
Wypierdalaj zanim sam zrobię się toksyczny
Nie zalewam mordy, no bo morda nie szklanka
Nie słuchają, bo nie tańczę jak mi hip hop zagra
I chuj z tym typie, że ciebie to nie bangla
By Twym gustem mnie podniecić przyda się viagra

Stały wzrost, kiedyś będę będę będę wielki
Stały wzrost, kiedyś będę będę będę wielki
Stały wzrost, kiedyś będę będę będę wielki
Stały wzrost, kiedyś będę będę będę wielki
Stały wzrost, kiedyś będę będę będę wielki
Stały wzrost, kiedyś będę będę będę wielki
Stały wzrost, kiedyś będę będę będę wielki
Stały wzrost, kiedyś będę będę będę wielki

Ogień, woda to nie koda, bo już nie ćpam
Pyta sie mnie młoda jak na życie mieć plan
Chce bym wpadał częściej, nawet się nie żegnam
Nic nie mówię, a bym skoczył w nią jak rengar

Ogień, woda to nie koda, bo już nie ćpam
Pyta sie mnie młoda jak na życie mieć plan
Chce bym wpadał częściej, nawet się nie żegnam
Nic nie mówię, a bym skoczył w nią jak rengar