Wiem już
Miejsca nie zagrzeję tu
No cóż
Szkoda tylko rendez-vous
Mam luz
Bajka to nie moja
Przecież to nie ja
To, to nie ja
Wiesz co
Miałam bzika, ale mi przeszło
Jak deszczowe chmury odeszło
Czemu tę iskierkę ciągle w oczach mam
W oczach mam
Dejà vu, dejà vu mam dziś
Chyba mi, chyba mi ciut wstyd
Dejà vu, dejà vu
Ach te twoje oczy
W nich gubiłam się nie raz
Twoje oczy, ach zielone oczy
To był maj
A ten dotyk działał jak narkotyk
A mi żal
Tylu nocy, tych majowych nocy mi żal
Lecz po cichu pomyśl o mnie plis
Kiedy innej dasz
Twoje oczy, te zielone oczy jej dasz
Ktoś mi
Szepnął kilka słówek
A ja w tym
Już się trochę gubię
I znów dziś
W oczy moje patrzę
I gdzie ten blask
Gdzie, gdzie ten blask
Dejà vu, dejà vu mam dziś
Chyba mi, chyba mi ciut wstyd
Dejà vu, dejà vu
Ach te twoje oczy
W nich gubiłam się nie raz
Twoje oczy, ach zielone oczy
To był maj
A ten dotyk działał jak narkotyk
A mi żal
Tylu nocy, tych majowych nocy mi żal
Lecz po cichu pomyśl o mnie plis
Kiedy innej dasz
Twoje oczy, te zielone oczy jej dasz
Oczy was written by Magda Wójcik & sanah.
Oczy was produced by Jakub Galiński.