[Intro]
To jest dobry dzień, to jest dobry dzień. Ej
[Refren]
Gdy siedzę w studiu palę. (palę)
Mi to nie przeszkadza, bo tu tworzę nową falę!(falę)
To dla ciebie nowy wave, dal nie trzeba nową skalę!
Kwitu ciągle brak, znowu k*rwa wszystko przej*bałem
I tak tu z tym płynę dalej
Niczym nieoszlifowany diament. (diament)
Za mną stoją moje byki, mordy pozamykam wam na amen
Za-za mną moje byki, pozamykam wam na amen
[Zwrotka 1]
Nie oglądam TV, bo nie lubię słuchać bredni...
...wtedy wracałem do domu ujebany jak gołębnik
No i w kółko kręcę becel razem z osiedlowych sepi
Jak już nie pamiętasz nic to nie jesteś mi potrzebny
K$ GANG!
Się zaczęło na zbiornikach potem wleciał pierwszy bat
I latamy na głośnikach k*rwa z waszych chat
K*rwa tam zawitam!
Słucha mnie nawet twój brat tylko tobie się nie przyzna\
[Refren]
Mmm! Ej!
Gdy siedzę w studiu palę. (palę)
Mi to nie przeszkadza, bo tu tworzę nową falę!(falę)
To dla ciebie nowy wave, dal nie trzeba nową skalę!
Kwitu ciągle brak, znowu k*rwa wszystko przej*bałem
I tak tu z tym płynę dalej
Niczym nieoszlifowany diament. (diament)
Za mną stoją moje byki, mordy pozamykam wam na amen
Za-za mną moje byki, pozamykam wam na amen
[Zwrotka 2]
Chciałem być jak Jay-Z, wszystko idzie z planem
Wstaję ranem, piję kawę, nagrywanie to mamy włączone stale!
Stałe rymowanie, wyciągnąć się z syfu sam
Wkładam w to tak dużo pracy, że już w to nie wierzę..Łał..
No i znowu wyjeb*łem, teraz się do tego bujasz kiedyś się tu śmiałeś
Ktoś tu wiezie boga, ktoś dawno nie dostał w japę
Niby to kolega, a nie wpuszczasz go na chatę!
Nowy dzień... nowy trap... witam batem!
Tak to widzę kiedy palę sobie bata z bratem!
[outro]
Mmm! Ej!
Gdy siedzę w studiu palę. (palę)
Mi to nie przeszkadza, bo tu tworzę nową falę!(falę)
To dla ciebie nowy wave, dal nie trzeba nową skalę!
Kwitu ciągle brak, znowu k*rwa wszystko przej*bałem