NIGHT/DAY INTERLUDE

[Zwrotka: xJulios]
Nocny ruch, nocne życie
Nie mówię tego w żartach
Tu opon pisk, moto albo szybkie auta
Wszystko git, kiedy wbijamy na warsztat
Wielki zysk, to ma atutowa karta
To mój as w rękawie
Więc wszystko naprawię
Robię gruby biznes
Przy tym się dobrze bawię
Zakładam ubranie, jadę na upalanie
Jestem w dobrym stanie jak po mocnej kawie

[Zwrotka: Hypno]
Nie mogę sobie poradzić sam
Nie, nie
Ten ciągły strach sprawia, że nie mogę spać
Chcę zbudować własny raj
Chociaż ciągle mętlik mam
Chociaż w głowie mętlik mam
Chciałbym opowiedzieć wam swoją historię
Lecz nie mam komu, nie nikt nie dzwoni do mnie