Nigdy Więcej

Zbyt wiele potrzeba nam do szczęścia
Mimo że wcale niewiele trzeba do szczęścia
Ty ciągle gonisz interes to uzależnia
Życie przeleci szybko jak McLaren Benza (wiedz)

Nie bij się z kompleksami bracie zakop topór
Nie marnuj czasu na to jaki jesteś w cudzym oku
Chuj z tym skąd jesteś ja też wychowałem się na bloku
Też sporo odjebałem jarałem i chlałem w opór

I byłem sam i byłem sam w tym piekle
Bardziej zatracony z każdym procentem
Weź tylko przytul mnie i złap za rękę
Życie to domino gdy leci błąd za błędem (lecz)

Potrzeba zimną krew by nie patrzeć wstecz
Fałszywi przyjaciele mówią tylko idź się lecz
Badi to norma ja też przeszedłem tą nerwicę
I też się jąkam gdy stres robi mi na życiu scratch

Łzy mi płyną po policzkach
Chłopaki też płaczą gdy zależy im tak
Gdy wkładam coś w serce czasem żal je ściska
A przecież tak właśnie postąpi mężczyzna

Muzyka to szczęście gdy wreszcie przewyjesz
Życie to nie muzyka bo go nie przewiniesz
Nie słuchaj co Ci życzą hieny chuj w opinię
Bo to kim jesteś zależy od tego kim chcesz...

Nigdy więcej już marzeń nie uśmiercę
Nie wierzysz kim dziś jestem
Bo wyciągnąłem lekcję
Gdy złamałaś mi serce

Dziś mam to co potrzebne
By życie było piękne
A jak starego nie chcesz
To nie dzwoń do mnie więcej

To nie te czasy pokonałem słabość
Zbyt wiele razy mi się nie udało
Traumy i stresu wyplewimy narośl
Z drzewa sukcesu wyrwę całą gałąź

Gdy startowałem miałem turbulencję
Obraz rozpaczy był tam moim zdjęciem
Dziś mam tą siłę wziętą z bólu wreszcie
I już nie potknę się o nią nie potknę nigdy więcej

Jak wysychała mi radość mówili pij Ty więcej
To wysysało mi całą energię nigdy więcej
Wystarczyło iść na całość dziś prawie mam to szczęście
Za dobrą energię fanom daję ten klip w podzięce

Oni się śmieją a się śmianie się z nich nie uśmiecha
Oni nie zrozumieją czym jest brak zrozumienia
Zrobimy przełom kiedy przełamiemy cały schemat
Jest jak diament więc się nie dziw że jeszcze z podziemia

Nigdy więcej już marzeń nie uśmiercę
Nie wierzysz kim dziś jestem
Bo wyciągnąłem lekcję
Gdy złamałaś mi serce

Nigdy więcej już marzeń nie uśmiercę
Nie wierzysz kim dziś jestem
Bo wyciągnąłem lekcję
Gdy złamałaś mi serce

Dziś mam to co potrzebne
By życie było piękne
A jak starego nie chcesz
To nie dzwoń do mnie więcej