Nieraz to nie takie proste by Arkadio (Ft. Normano)
Nieraz to nie takie proste by Arkadio (Ft. Normano)

Nieraz to nie takie proste

Arkadio & Normano * Track #15 On Najlepsze przed nami

Nieraz to nie takie proste Lyrics

[Verse 1: Arkadio]

Zmęczenie zenitu sięga, oczy się same zamykają
Ja w trasie do domu kimam prawie za kierowają
Zatrzymuje się pod sklepem, aby złapać oddech
Nic nie daje BURN wlany szybko w mordę…
Wsiadam, mijam wypadek – myślę – zjadłby obiadek
Do domu nie tak blisko, ale jakoś dojadę
Przetrwam głód- nie chce się zatrzymywać
Bo mam opcje zjeść obiad, albo jutro ponagrywać
Na gaz naciskam, wchodząc w zakręty na piskach
W myślach o tym wszystkim napieprzam Freestyle
Mam płyt trochę, chętnie przy jakiejś bym odleciał
Lecz w mamuśki seicencie, tylko zepsuty kaseciak
Dzieciak – poświęcić się tej muzyce – nie takie proste
W końcu dojeżdżam, jem obiad – nagrywam o tym zwrotkę

[Hook]
Nie raz to nie takie proste – miłe, przyjemne
Nagrać tą zwrotkę – zawrócić wam we łbie
Rap ma zmieniać – i nieść przekaz
Trzeba świat ogarniać – więc nie ma na co czekać

[Verse 2: Normano]
Znów siadam pisać, w pokoju błoga cisza
Relaks, misja, bez alko i feel'sa
Nie potrzeba mi dżisa, we mnie energia pozytyw
Mam plan na zwrotkę i kozackie bity
Długopis w ręku, w głowie składam to lego
Sms od grubego: do zobaczyska kolego
Dzwonek – otwieram drzwi, kurier coś do mnie gada
Wciska mi w ręce paczkę z polecenia sąsiada
Dziś miły do bólu, bo wraca z trasy rano
Kiedyś dzwonił na psy, po premierze Soprano
Kończę z uprzejmością, ze złością judasz zasłaniam
Wrzątkiem zalewam kawę i wracam do pisania
Siedzę już dwie godziny, na osi dochodzi szósta
Zaraz muszę wyjść, a kartka wciąż pusta
Bywa i tak, dzisiaj nic nie napiszę
Punktualnie jak nigdy domofon przerywa ciszę

[Hook]
Nie raz to nie takie proste – miłe, przyjemne
Nagrać tą zwrotkę – zawrócić wam we łbie
Rap ma zmieniać – i nieść przekaz
Trzeba świat ogarniać – więc nie ma na co czekać

[Verse 3: Arkadio]
Wbijam na chatę po wykładach i odpalam laptopa
Z myślą, że coś poskładam, bo mam na rap dziś kopa
Odpalam bit – pierwszy wers już w myślach się układa
Nagle ciach i brak prądu – kurna co za żenada
Trudno – po świeczkę spadam i odpalam płomień
Miałem pomysł na numer i znów grzebie po głowie
Myślę sobie – gdzie jest woda – bo już zaschło mi w gardle
Chciałem nalać, ale w tych ciemnościach rozbiłem szklankę
Ciśnienie podbija – trudno później to posprzątam
Biorę banie, chce już pisać – no bo to ma być spontan
Na czas spoglądam, są nieodebrane telefony
Przecież miałem wyjść, kurna znów jestem spóźniony
Kicha, nic nie będzie dzisiaj z tego numeru
Nawet pomysł mi uciekł – cóż… zdarza się każdemu

Nieraz to nie takie proste Q&A

Who produced Nieraz to nie takie proste's ?

Nieraz to nie takie proste was produced by Fawola.

When did Arkadio release Nieraz to nie takie proste?

Arkadio released Nieraz to nie takie proste on Sat Oct 01 2011.

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com