Nieładnie

[Intro: Producer Tag]
Omg, it”s Pegie on the track

[Refren: Nison]
Kiedyś nazwałem Cię bardzo nie ładnie
Teraz żałuję, bo gdy chodzę spać (slat)
Boję demonów się i to jest straszne
Chodzą po ścianach i słychać ich marsz
Nie daję rady, bo to chyba klątwa
Za te złe rzeczy, toksyczne jak gaz
Za to co zrobiłem dziewczynon związkach
Nie wyjdę tak łatwo z tych mentalnych krat

[Zwrotka: Pegie]
Yeah
Otworzyłem serce jak drzwi
(Ya, Yeah)
Nie po to żeby je suka złamała
(Prrr yeah)
Rzucam za trzy (Three points)
Ej
I robie tu hałas
Harmider w chu-
Działasz na dwóch
Mówię nie ładnie bo nie masz kultury
Inhaluj buch
Ja nie czuję płuc
Przez te rośliny wciąż Widzę złe duchy
Naoliw se mózg
Bo świszczysz jak śrut
Lecący w eterze jak prykasz bzdury
I manipuluj se falangą minut, bo nie mam już czasu
Za długi manuskrypt Twój

[Refren: Nison]
Kiedyś nazwałem Cię bardzo nie ładnie
Teraz żałuję, bo gdy chodzę spać
Boję demonów się i to jest straszne
Chodzą po ścianach i słychać ich marsz
Nie daję rady, bo to chyba klątwa
Za te złe rzeczy, toksyczne jak gaz
Za to co zrobiłem dziewczynon związkach
Nie wyjdę tak łatwo z tych mentalnych krat

[Refren: Nison]
Kiedyś nazwałem Cię bardzo nie ładnie
Teraz żałuję, bo gdy chodzę spać
Boję demonów się i to jest straszne
Chodzą po ścianach i słychać ich marsz
Nie daję rady, bo to chyba klątwa
Za te złe rzeczy, toksyczne jak gaz
Za to co zrobiłem dziewczynon związkach
Nie wyjdę tak łatwo z tych mentalnych krat