Niedoskonali by Jongmen (Ft. Wilku)
Niedoskonali by Jongmen (Ft. Wilku)

Niedoskonali

Jongmen & Wilku * Track #6 On Fenix

Niedoskonali Lyrics

[Zwrotka 1: Jongmen]
Życie dziś nie wywołuje uśmiechu na twarzy
Za to nikt i nic nie zabroni tobie marzyć
Jak żyć znerwicowany? Jak gonić swoje plany?
Jak goić stare rany? Jak nie przekraczać granic?
Jesteśmy sami, na własne życzenie, zobacz
Stoimy w martwym punkcie nie wyduszając słowa
Marzymy o tym by żyć, a nie robimy nic
By zerwać ze wszystkim tym, co nam spędza z oczu sny
Życie lekcja pokory walka ognia i wody
Sama wiara to za mało byś mógł pokonać przeszkody
Im niżej wieszasz plany tym mniej boli upadek
Im wyższe cele tym większe szczęście jak dasz radę
Ludzie wytykają błędy innym, piętnują znamię
A sami gdy je popełniają milczą jak kamień
Populistyczna zamieć, niepoprawna zawiłość
Nienawiść jednoczy ludzi bardziej niż miłość

[Refren: Wilku]
Kropla prawdy w oceanie zapomnienia
Pokolenia podążające drogą zatracenia
Wybierają zło które w nich się zakorzenia
Pokaż obojętność jeśli nie chcesz zrozumienia
Nieważne co myślisz, joint da ci do myślenia
Uwalniam swój umysł od złudzenia
Wszystko bez sensu, lecz nic bez znaczenia
Wszystko bez sensu, lecz nic bez znaczenia

[Zwrotka 2: Jongmen]
Są mali, niedoskonali, spójrz na nich, zerknij
Właśnie tacy jak oni kreują się na wielkich
Kłamstwo powtarzane w lustrze ma chyba większa moc
Bal, nocne życie wiedzą że dzień to noc
Znam to, dałem się nabrać oddałem serce
Przez naiwność i ufność, wiarę w dobre intencje
Teraz mam swoje miejsce i po wielu zakrętach
Mogę powiedzieć szczerze, że kocham w 100%
Ludzie niereformowalni są, chyba że chcą
Nigdy nie mów nigdy, bo głaz popęka jak szkło
Zasłona dymna, zło opada kurtyna już
Jak po wielkiej bitwie kurz tu przecina nóż
Nie udawaj już ze ty nie zrobisz tak
Miej wiarę, by polecieć najdalej, jak ptak
Jak feniks z popiołu wstań i pokaż sobie
Co jest w tobie naprawdę między prawdą a bogiem

[Refren: Wilku]
Kropla prawdy w oceanie zapomnienia
Pokolenia podążające drogą zatracenia
Wybierają zło które w nich się zakorzenia
Pokaż obojętność jeśli nie chcesz zrozumienia
Nieważne co myślisz, joint da ci do myślenia
Uwalniam swój umysł od złudzenia
Wszystko bez sensu, lecz nic bez znaczenia
Wszystko bez sensu, lecz nic bez znaczenia

[Zwrotka 3: Jongmen]
Ludzie niedoskonali to my, to każdy z nas
Jedni chcą by drudzy się bali, marnują czas
Pozory to chyba wszystko i dobrze wiesz co
Zapominają szybko, a mylą się zbyt często
Przemoc z agresją to wyraz ich frustracji
Bez względu na poglądy wiarę czy rodzaj nacji
Świat mentalnej stagnacji, wszystko dzieje się bardziej
Wyostrzone emocje, skrajne, jak przy hazardzie
Wszystko dzieje się szybciej, czas ucieka
Nikt na nikogo nigdzie nie będzie czekał
Nasz kolejny etap, cywilizacji postęp
Na zgliszczach konającego dobra, tu w Polsce
To my tworzymy całość jak ciało, cały świat
I to co pozostało to trwało setki lat
Po każdym który mało, że coś z nimi nie tak
By coś po nas zostało, musimy działać brat

[Refren: Wilku]
Kropla prawdy w oceanie zapomnienia
Pokolenia podążające drogą zatracenia
Wybierają zło które w nich się zakorzenia
Pokaż obojętność jeśli nie chcesz zrozumienia
Nieważne co myślisz, joint da ci do myślenia
Uwalniam swój umysł od złudzenia
Wszystko bez sensu, lecz nic bez znaczenia
Wszystko bez sensu, lecz nic bez znaczenia

Niedoskonali Q&A

Who wrote Niedoskonali's ?

Niedoskonali was written by Jongmen & Wilku.

Who produced Niedoskonali's ?

Niedoskonali was produced by Choina.

When did Jongmen release Niedoskonali?

Jongmen released Niedoskonali on Mon Apr 24 2017.

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com