[Refren]
Nie widzę potrzeby kłamania tu kiedy się boisz o zęby, że zniszczą cię ludzie
Lecę na spoko i czekam wciąż mordo i siedzę na luzie, chuj im tam w buzie
To wszystko oparte na hajsie a coraz większe poparcie tu mam
Spalili na starcie nie żałuj, nie daję lecz kurwa w to gówno wciąż gram
[Zwrotka]
Spójrz na to inaczej, nie jak tamci ludzie
Wszyscy spięci a ja na luzie
Najlepiej się czuję w mojej grupie
Chuj mnie obchodzą tamci durnie
W moim mieście za ciasno i kurwa to jest najgorsze
Wszyscy tu w kółko coś węszą z zajawy się śmieją
I rozmieniają na grosze
Ja nie widzę tego, muszę wybierać tu z dwojga złego
Albo spierdalaj stąd jak najszybciej perspektyw nie widzę lub zostać i gnić
Pierdolę te wasze ławeczki, ja lecieć chce tylko po gruby plik
Po czasie tu wrócę i zgarnę to wszystko o czym będziecie tylko śnić
Dlatego biorę się do roboty, żeby nie stać w miejscu tak jak wy
Jak komuś nie styka co kładę do bitu to śmiało lejcie mnie w pysk
Jak komuś nie styka co mówię to śmiało możesz stąd wyjść
Ludzie zawistni są kurwa, w nich to chyba mnie boli najbardziej
Zamiast tu wspierać ziomala to wolą rozliczać
Zamiast propsować to wolą go wyśmiać
Za taki nie jestem i dlatego tu ciągle do was łapię ten dystans
Jak zrobię tu więcej niż tysiąc powiecie że od początku miałem tu wygrać
Po moim sukcesie chcecie być ziomami? i ze mną się ściskać?
[Refren]
Nie widzę potrzeby kłamania tu kiedy się boisz o zęby, że zniszczą cię ludzie
Lecę na spoko i czekam wciąż mordo i siedzę na luzie, chuj im tam w buzie
To wszystko oparte na hajsie a coraz większe poparcie tu mam
Spalili na starcie nie żałuj, nie daję lecz kurwa w to gówno wciąż gram
Nie widzę potrzeby was written by Mirak.
Mirak released Nie widzę potrzeby on Fri Dec 30 2016.