NIE ROZTOPIE SIĘ

[Zwrotka 1: Witti]
Za oknem śnieg
Więc nie spadam, a odpalam sprzęt
Chcą z nami ścigać się
Łapię aparat, nie radary, nie
Sypią nam śnieg pod nogi, serce jak lód mam
Ale ty mi dosypujesz soli
Pod warstwą but, mam tam go, wtedy, gdy mnie coś zaboli
Pod maską chłód mam, więc rozgrzewa mnie te trzysta koni

[Zwrotka 2: Wiśnia]
Kiedy pada tu śnieg, (?)
Gdy czuję stres, na mieście flex
Światło blue oślepia mnie
Chcesz zatrzymać mnie, ale nie da się
Sypie sól na mnie - nie roztopię się

[Refren: Witti]
Icey, z lodu chcę zegarki
Żeby się przyzwyczaić do wszystkiego, co ochłodzi nas
Icey, jestem nieroztapialny
W sobie gorące barsy, a tylko mój chłód Ci mogę dać
Icey, z lodu chcę zеgarki
Żeby się przyzwyczaić do wszystkiego, co ochłodzi nas
Icey, jеstem nieroztapialny
W sobie gorące barsy, a tylko mój chłód Ci mogę dać

[Zwrotka 3: Wiśnia, Witti]
Trochę ciepła chcę, jej wzrok na mnie
Wszędzie czerń i biel i nie wiem, czy to noc, czy dzień
W tym wszystkim próbuję odnaleźć się
Szukałem się już w snach, ale jak przez mgłę
Już nie czuję strachu, wyzbyłem się wszystkiego, co było dla mnie tu złe
(?), gdy przychodzi zima
(?) widzę, ciężko im oddychać
Zabieram (?), by wiosną ich przywitać
Ale moja dłoń na zawsze będzie sina

[Refren: Witti]
Icey, z lodu chcę zegarki
Żeby się przyzwyczaić do wszystkiego, co ochłodzi nas
Icey, jestem nieroztapialny
W sobie gorące barsy, a tylko mój chłód Ci mogę dać
Icey, z lodu chcę zegarki
Żeby się przyzwyczaić do wszystkiego, co ochłodzi nas
Icey, jestem nieroztapialny
W sobie gorące barsy, a tylko mój chłód Ci mogę dać