Nie myśl tylko o sobie

[Zwrotka 1: Pazo RDU]
Ziomkowi pomocy gdy trzeba to użyczę
Jak się odwrócą losy to na to samo liczę
Znam ulicę, ona zna mnie jeszcze lepiej
Nowe Bronowice ziomek znam jak własną kieszeń
Rzadko rapy piszę a rymuję sobie co dzień
Nic nie warte życie jak myślisz tylko o sobie
Przemyśl to ziomek i w głowie poukładaj
Jak dobry człowiek, bliskim pomagaj

[Zwrotka 2: Wiśnia]
Nie myślę tylko o sobie kiedy jointcika turlam
Więc puszczam go w obieg, ziomek zapierdol buszka
Ja dzielę się zawsze i strasznie mnie wkurwia
Twoje szczypanie kasztanie, zachowanie jak łachudra
Pazera złotówa, na szluga się szczypie
Jara sam jak ma bucha, parówa jesteś typie
Nic nie umiesz ogarnąć, wędkarze by zajarać
Chcesz wszystko na tacy, do pracy wypierdalaj

[Zwrotka 3: Pazo RDU]
Wynikiem zabawa, moje zdanie na ten temat
Nie warto się narażać i na przypał wjebać
Parę lat odjebać potrzeba żeby to zrozumieć
Wcale, kurwa nie trzeba bo ja to rozumiem
Wiem, że nie raz się nie ma wpływu na bieg wydarzeń
Na lewo z pomówienia, pozbawią cię marzeń
Jebać polską władzę, jeszcze raz to przewinę
I nie trzeba siedzieć, by być człowiekiem, tyle

[Zwrotka 4: Wiśnia]
Bezinteresowna pomoc wiadomo, nie coś za coś
Bo każdy może, mordo znaleźć się za kratą
Życie pokazało że nie każdy to docenia
Co ci się podziało po wyskoku z więzienia
Sary napożyczałeś, o braciach zapomniałeś
Mówiłem, że cię zniszczy ten patologiczny balet
Co zdziwiona japa, wała wyjebałeś przecież
Myśląc tylko o sobie, mefedronie i fecie

[Zwrotka 5: Pazo RDU]
Życie swe ułożę jak mi odpowiada, facet
Nikt nie stanie mi na drodze, a pomoże mi przyjaciel
Dziękuję wariacie za wsparcie, które doceniam
Też się nie odwrócę bracie, też masz we mnie przyjaciela
Czekam aż zobaczę mordy, których domem cela
Nie wystarczą mi widzenia, chciałbym też zajebać w melanż
Pozdrówki do więzienia i pozdrówki na Dominów
Dla brata i przyjaciela, Lubelskiej Ulicy Synów

[Zwrotka 6: Wiśnia]
Prosta sprawa, pomagam, nie palę kurwa frana
Zrobią co chcą, kurwa zaraza jebana
Do ziomka na patrzonko, mordo wstaję z rana
Na sobie polegać a nie wyjebać jaja
To jest oczywista sprawa, lecz nie każdy pamięta
Że koleżce w puszce mijają trzecie święta
Dla bratu pomoże, jak może się odwdzięcza
Nie myślę tylko o sobie, ZPW Wisienka