NIE MUSZĘ JUŻ UCIEKAĆ

[Refren]
Nie muszę już uciekać, dlatego moje force'y są takie clean
Te cipeczki to są dzieci, dzieci, dzieci, huh
Nie wiem czy skumasz to, huh
W tyle zostawiam to, to
Nie wiem co gdyby nie głos, głos, głos, głos
Ostatnio, huh, ostatnio dużo się zastanawiałem nad tym co się dzieje
Ale w końcu zrozumiałem, że sam sobie wyznaczę kurwa cele
No sorry, ale nie ma nikt ciebie
Ostatnio czuję się pewien, nie muszę uciekać przed cieniem
Nie, nie, nie, nie
Nie raz kogoś okłamałem, że to było jebanym błędem
Miałem to dobrze, yeah
Tak jak Edyp, wydłubię sobie gały, no bo nie chcę patrzeć na ten syf
[?] wyzywany, Eryk się wstydził karnacji

[Zwrotka]
Pokłóciłem się już dawno z nim, ale powiedział mi, że kiedyś wrócę
Na te wszystkie stare blizny, położę moją nową chustę
Sześć ziomali wokół mnie, yeah, każdy mi z nich pomoże, yeah
Z każdym kolejnym dniem, coraz bardziej to czuję
Yeah
Coraz bardziej to czujesz, to, siedzimy tutaj razem
Albo razem ruszamy się yeah
Ufasz mi kurwo, że nie zapomnę, no bo nie będzie nawet takiej okazji
Albo mi ufasz, albo idź sobię, odpalę Reaper i szybko zapomnę

[Refren]
Nie muszę już uciekać, dlatego moje force'y są takie clean
Te cipeczki to są dzieci, dzieci, dzieci, huh
Nie wiem czy skumasz to, huh
W tyle zostawiam to, to
Nie wiem co gdyby nie głos, głos, głos, głos
Ostatnio, huh, ostatnio dużo się zastanawiałem nad tym co się dzieje
Ale w końcu zrozumiałem, że sam sobie wyznaczę kurwa cele
No sorry, ale nie ma nikt ciebie
Ostatnio czuję się pewien, nie muszę uciekać przed cieniem
Nie, nie, nie, nie
Nie raz kogoś okłamałem, że to było jebanym błędem
Miałem to dobrze, yeah
Tak jak Edyp, wydłubię sobie gały, no bo nie chcę patrzeć na ten syf
[?] wyzywany, Eryk się wstydził karnacji