[Zwrotka 1]
Czy widzisz jak niebo
Ubiera swój nocny płaszcz?
Jak naszą nadzieję
Zapina w guziki z gwiazd
Nie mówisz mi jeszcze dobranoc
Za oknem przechadza się chłód
Zaśniemy dopiero nad ranem
Czekając na cud
[Zwrotka 2]
Czy widzisz jak Ziemia
Otula się w biały szal?
Daleko jej przecież do nieba
I drogi nie wskaże jej nikt
Nadziei jej trochę potrzeba
By uniósł ją świt
[Refren]
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż, czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
[Zwrotka 3]
Czy widzisz jak w dłoniach
Powoli topnieje śnieg?
Więc nie mów mi teraz dobranoc
Rozpalmy ognisko ze snów
I przytul mnie mocniej, kochana
Nie trzeba już słów
[Refren]
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż, czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż, czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
[Zwrotka 4]
Więc nie mów mi teraz dobranoc
Rozpalmy ognisko ze snów
I przytul mnie mocniej, kochana
Nie trzeba już słów
[Refren]
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż, czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż, czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Nie mów mi teraz dobranoc was written by Janusz Panasewicz.
Nie mów mi teraz dobranoc was produced by Jan Borysewicz.
- Witaj na Genius!
- Rap Genius dla początkujących
- Jak tworzyć dobre adnotacje?
- Jak się z nami skontaktować?