Nie Ma Pieprzonego Dnia by Piekielny
Nie Ma Pieprzonego Dnia by Piekielny

Nie Ma Pieprzonego Dnia

Piekielny * Track #1 On Promo EP

The music player is only available for users with at least 1,000 points.

Download "Nie Ma Pieprzonego Dnia"

Nie Ma Pieprzonego Dnia by Piekielny

Performed by
Piekielny

Nie Ma Pieprzonego Dnia Lyrics

[Refren x3]
Nie ma pieprzonego dnia żebym o tym nie myślał, brat
Przypływa w snach to co oddalam w myślach, ja
Mam w sobie strach chociaż boję się przyznać
Że wymiękam, że ja nie dam rady z tym wygrać

[Zwrotka 1]
Cała twa życiowa mądrość zawsze płynęła z twych ust
Twoje słowa były biblią chyba zapomniałem już
O paru kwestiach które miały być moim natchnieniem
Życie które przecież jest tylko ulotnym wspomnieniem
Mówię, nic nie zmienię chociaż mógłbym
I wiem to mam w sobie coś co mówi weź to pierdol
Serio, czasem to rzucam jak wariat
Rzucam cały ten syf który uczyłeś mnie ogarniać
Nie wiem czy jesteś dumny z tego co teraz robię
W sumie wątpię bowiem ciągle niszczę swoje zdrowie
Pamiętam twoje słowa o traktowaniu kobiet
Gdybym ją skrzywdził, Wiesz, nie darowałbym sobie, chciałbym wiedzieć gdzie jesteś
Ciągle o tym myślałem, miałbym pewność
Że dusza nie umarła wraz z ciałem
Ciągle słyszę twój głos przychodzi do mnie tak nagle
I tak wierząc w to wszystko sam sobie nadzieję kradnę

[Refren x2]
Nie ma pieprzonego dnia żebym o tym nie myślał, brat
Przypływa w snach to co oddalam w myślach, ja
Mam w sobie strach chociaż boję się przyznać
Że wymiękam, że ja nie dam rady z tym wygrać

[Zwrotka 2]
Jestem silny, wiem to popatrz na mnie z zewnątrz
Z mordą uśmiechniętą widzisz mnie to codzienność
A chciałbym zniknąć jak bezpańskie psy
Chcą zanim spadną kurtyny i znowu odsłonią wszystko
Milcz ziom, nie pytaj mnie o to nawet
Nie chcę mi się o tym gadać i ja zostawiam tą sprawę
Jakbyś zabijał o mnie myśl o tym co chciałeś mi przekazać
Poprzez 8 marca co to wszystko oznacza
I tak co dnia ten sam schemat się powtarzał
Jak pokoju i ta data tematem moich rozważań
Chyba przepraszam bo nie wiem o co tu chodzi
Czasem chciałbym z dnia na dzień tak na nowo się urodzić
By nie przechodzić przez to po raz drugi
By odpocząć i wmówić sobie, że Bóg mnie lubi
Nie mam już chęci, nie obiecuj nic już mi
Co nie oczyści pamięci nawet alko bez kitu

[Refren x2]
Nie ma pieprzonego dnia żebym o tym nie myślał, brat
Przypływa w snach to co oddalam w myślach, ja
Mam w sobie strach chociaż boję się przyznać
Że wymiękam, że ja nie dam rady z tym wygrać

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com