NFZ Lyrics

[Intro]
Dwa jeden jeden pięć
Jezu Chryste, Kubi!

[Zwrotka 1]
Nigdy nie potrzebowałem spluwy, by zasłużyć na szacunek
Czasy młodzieńczego buntu dawno nam już kurwa przeszły
Zegarki nie pokazują godziny, jednak pokazują włożoną pracę i to, że idę gdzieś
Gram to dla dobrych chłopaków, którzy pakują to w srebro, by kupić se nowe J'sy
W nocy budzi mnie demoniczne wołanie, diabeł liczy mój szmal mówiąc "Bedi, nienawidzę cię!"
Chcę upiec więcej, więc nie zajmuję beefem się, chcę zrobić pengę, więc nie zajmuję syfem się
Nie pójdę z tobą pić, bo wolę VIP'em być
Nie mieć VIP'a w ręce i w bani więcej niż Zinedine
Ona serio chce być z nami, wbić z nami
Wydać kwit z nami tylko po to, by się pochwalić
Tyle wąsów jakbym był w Hiszpanii
Patrzę na jej dupę, ma aspirację, by być mami
Kto jest lepszy na scenie? Jedyny beef, którego się boję to ten z moim dealerem
Ale już, jebać to, w banię uderza mi Setaloft, popijam piwem i zwijam, bo w furze już czeka ziom na mnie
Actavis już przemawia przeze mnie, nie potrafię mówić poważnie
Mam demony w sobie, hajs to kierunek w moim kompasie
Wybiłem się? Nie wiem, po prostu robię co trzeba
Podaje tej suce Xanax, a w siebie ładuję Adderall
Szafka pełna psychotropów, nażarta sucz chce się pieprzyć
Szafka pełna psychotropów, ty nie pytaj, skąd mam recepty

[Refren]
Ona daje mi coś więcej, coś dzięki czemu lepiej śpię
Znowu połykam tabletkę, demony ciszej wołają mnie
Ja jestem już w swojej strefie, pokój 2115
Szafka jest pełna tabletek, mordo mów mi NFZ

[Zwrotka 2]
Miałem hajs zrobić, gdzie mój hajs ziomy?
Gdzie ten stuff, gdzie ten blant, gdzie mój plan ziomy?
Gdzie mój gang, gdzie mój skład, gdzie mój gang, gdzie mój hajs
Kolejna butla jest jak puszka pandory
Wchodzę do fryzjera, a fryzjerka daje propsy
Gdy wracam z melanżu, zbijają mi piątki w nocnym
Moje życie przypomina granie w kości
Suki mi przypominają latynoski
Fani przypominają mi, czemu żyje, jednak dawno już mordo zapomniałem o miłości
Moje życie przypomina granie w kości, wypadają mi szóstki
Suki mi przypominają latynoski, szczególnie, kiedy wypadną im biusty
I typów to boli, zjada ich zazdrość
Ja piszę numery, kiedy walą wiadro
Zawsze jestem szczery, nie możesz tego odmówić, nie możesz tego ogarnąć
I typów to boli, zjada ich zazdrość
Zja-zjada ich zazdrość typie, zjada ich zazdrość, gang gang

[Refren]
Ona daje mi coś więcej, coś dzięki czemu lepiej śpię
Znowu połykam tabletkę, demony ciszej wołają mnie
Ja jestem już w swojej strefie, pokój 2115
Szafka jest pełna tabletek, mordo mów mi NFZ

NFZ Q&A

Who wrote NFZ's ?

NFZ was written by Bedoes.

Who produced NFZ's ?

NFZ was produced by Kubi Producent.

When did Bedoes & Kubi Producent release NFZ?

Bedoes & Kubi Producent released NFZ on Sat Dec 10 2016.

What did Bedoes & Kubi Producent say about "NFZ"?

Wykasowałbym NFZ. Biały i młody bym zostawił, bo to jest imprezowe, ale NFZ to bardzo zły numer. On jest czasów, jak brałem te tabletki na głowę. Ty nie pytaj, skąd mam recepty, jest właśnie o tym. Strasznie złe emocje we mnie drzemały. Wyrzuciłem je z siebie i teraz mogę już powiedzieć, że narkoman...

Read more ⇣
Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com