Narkotyk

[INTRO]
Aniele, aniele, aniele
Trzymam głowę w chmurach, by być bliżej Ciebie
Aniele, by być bliżej trzymam głowę w chmurach
Nie chcę dżoja, weź ten xanax, ja chcę Twoje usta

[HOOK /x2]
Boli mnie każda żyła w ciele
Za długo wstrzykiwałem Ciebie
Ciężkie powieki i przećpane oczy
Sterylne igły i twardy narkotyk

[1 VERSE]
Odkąd się znamy jestem tylko ćpunem
Zmieniłem branżę mała i teraz wszystko czuję
Zgubiłem serce, odezwałaś się na spotted Olsztyn
Dla Ciebie nagrałem Każdej Nocy
Przypadek, albo przeznaczenie
Cały czas niezmiennie staram się o Ciebie
I czuję wielką presję

[HOOK /x2]
Boli mnie każda żyła w ciele
Za długo wstrzykiwałem Ciebie
Ciężkie powieki i przećpane oczy
Sterylne igły i twardy narkotyk

[BRIDGE]
Aniele, by być bliżej trzymam głowę w chmurach
Nie chcę dżoja, weź ten xanax, ja chcę tylko tu Twoje usta

[2 VERSE]
Ni-nigdy nie byłem ćpunem, a zaciskam pasa
Po prostu mała chcę więcej Ci dawać
I więcej otrzymywać w zamian, w zamian, w zamian
Tak mnie czarujesz, że nawet nie muszę tu stawać przed lustrem
I parę tych pieprzonych razy powtarzać
Twe imię, żebyś za mną stała, stała, stała
Wiem, że raczej cudem świata nie jestem
Jakbym postarał się, to mógłbym być cudem piekła
Bo każdej nocy, gdy nie ma Cię w pościeli obok to chiluję w mękach
Mama mówiła, bym nie ćpał, ale jak Igor jej nie posłuchałem
Mama mówiła, bym ogarniał temat i wziąłem to do siebie, aż za poważnie
Bo z Tobą czuję, że mogę wszystko, nie interesują mnie konsekwencje
Byłem ze szmatą i byłem z księżniczką, poznałem już chyba wszystkie modele
Choć żadna nie była modelką, Ty możesz zostać tu wyłącznie moją
Będziesz tańczyła na rurze przede mną, a kiedy odejdziesz to trafię na OIOM
Pęknie mi serce prędzej czy później, bo często dawkuję dożylnie
Takie ilości Twego ciała, że ćpunem prawdopodobnie się urodziłem
Nigdy nie dawałem w żyłę, tylko uzupełniam brak love we krwi
Także tu można powiedzieć, że uzupełniamy się mała jak w KFC pepsi, yay