[Refren: fiflak]
Nadchodzi lato, słońce świeci w pysk
Nowy styl, kocham kiedy ty na mnie patrzysz
Biorę łyk wody a nie wódy
Kiedy ja siedzę w łapię twoje ręce, wariuje mój umysł
Nadchodzi lato, słońce świeci w pysk
Nowy styl, kocham kiedy ty na mnie patrzysz
Biorę łyk wody a nie wódy
Kiedy ja siedzę w łapię twoje ręce, wariuje mój umysł
[Zwrotka 1: fiflak]
Kolejny dzień, witam z bananem na japie
Piękniejszy jest każdy dzień spędzony razem
Jak dobrze, że wirus przedłużył wakacje
Patrzę w twoje oczy, widzę cały świat yeah
Jakie to piękne, zachody słońca, altana, monsterek
Nawet kiedy jebało tutaj deszczem, razem i tak było lepiej
[Refren: fiflak]
Nadchodzi lato, słońce świeci w pysk
Nowy styl, kocham kiedy ty na mnie patrzysz
Biorę łyk wody a nie wódy
Kiedy ja siedzę w łapię twoje ręce, wariuje mój umysł
Nadchodzi lato, słońce świeci w pysk
Nowy styl, kocham kiedy ty na mnie patrzysz
Biorę łyk wody a nie wódy
Kiedy ja siedzę w łapię twoje ręce, wariuje mój umysł
[Zwrotka 2: Fifi]
Znowu lato do nas wita, poczuj się ze mną tak dobrze
Za gorąco mi, pożegnałem zimową kołdrę
Słońce, trunek, sukces ciągle na horyzoncie
Biorę w plecak bluzę, już po resztę ludzi dzwońcie
Ale to nie tak, One by chciały ciągle ze mną biegać
Mimo, że chciałem zostawać już sam
Znowu przez ciebie mam deadline
Obiecałem wygrać, wiem, że droga trudna
Wiem co mówię, chociaż dalej nie kupiłem suce futra
(może nie będzie smutna)
[Refren: fiflak]
Nadchodzi lato, słońce świeci w pysk
Nowy styl, kocham kiedy ty na mnie patrzysz
Biorę łyk wody a nie wódy
Kiedy ja siedzę w łapię twoje ręce, wariuje mój umysł
Nadchodzi Lato was written by Filip “fifi” Wojtan & Fiflak.
Fiflak released Nadchodzi Lato on Tue Jun 16 2020.