[Intro]
[Refren: Murzyn ZDR]
Na gębę, frajer się rozjebał
Teraz w kłopotach będzie się grzebał
Na gębę, teraz taka moda
Na gębę, to dla psów wygoda
[Zwrotka 1: Murzyn ZDR]
W tych dzisiejszych czasach tak się porobiło
Spójrz mordo jak wszystko się zmieniło
Walą z dupsko oporowo bez podpisywania
Zapomnieli chyba czego ulica zabrania
Omerta jedenastego przykazania
Tu nic do dodania i nic do odjęcia
Oprócz w chuja cięcia nic nie rozumiesz
Tylko dobrym ludziom krzywdę robić umiesz
[Refren: Murzyn ZDR]
Na gębę, frajer się rozjebał
Teraz w kłopotach będzie się grzebał
Na gębę, teraz taka moda
Na gębę, to dla psów wygoda
[Zwrotka 2: Murzyn ZDR]
Już teraz nie wiem kurwa co jest grane
Czy trzeba mieć na wszystko wyjebane
Bezczelne frajerstwo z kurewstwem pomieszane
Wiesz, chciałbym mieć to wszystko nagrane
Jak się spowiadałeś czwarty raz za to samo
I się wygrzebałeś w charakterze świadka
Niby nikogo nie dałeś, to skąd te aresztowania
Nakazy przeszukania, za weneckim okazania
Życie samo z czasem tajemnice odsłania
[Zwrotka 3: Dobo ZDR]
Na gębę, tak żeby nikt się nie dowiedział
Świadomie wjebałeś się w niewłaściwy przedział
Prosto z ulicy wieści, zawarte w odpowiedziach
Na pytania otwierasz się przed kurwą bez wahania
To nie zeznania, to jak rozmowa dwóch kolegów
Na gębę przewijasz to, co wiesz na biegu
Każdy istotny szczegół, który wpadnie ci w ucho
Na gębę przewijasz, bo wiesz, że ujdzie na sucho
Tak bronisz się przed puchą, ciosy poniżej pasa
Jesteś kurwą bez honoru, zwykłym śmieciem bez zasad
Dla psów źródłem informacji jak Nasza Klasa
Na gębę, każdy z nas wywala ci kutasa
Mam nadzieję, że kiedyś oficjalnie wyjdzie na jaw
Jaki jesteś ciężki frajer, jebana cichodaja
Zacznij się przyzwyczajać, kiedyś zaczną cię poniżać
Na gębę, pluć, pluć, rzucać petem i ubliżać
[Zwrotka 4: Murzyn ZDR]
Wiesz co ci powiem, powiem w tajemnicy
Ten zajebał tego, tak słychać na ulicy
Dupsko z mordy zrobił, o podpis nie prosili
Kiedyś przyjdzie dzień, ktoś ci się wychyli
I będziesz trzaśnięty, już ci nie pomogą
Policyjne mendy, już ci nie pomoże
Z dupska zajebanie i kurewskie zachowanie
Zycie ludziom psuje, morda na kłódkę
Albo jak psa potraktuje, tam łeb ludzi kłuje
Ty wyszedłeś cało, chuj ci w dupsko
I to jest za mało, co by się nie działo
Brak zlitowania, dla dobrych chłopaków dedykuję te nagrania
[Refren x2: Murzyn ZDR]
Na gębę, frajer się rozjebał
Teraz w kłopotach będzie się grzebał
Na gębę, teraz taka moda
Na gębę, to dla psów wygoda
[Outro]
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Na gębę was written by Murzyn ZdR & Dobo ZDR.
Na gębę was produced by Tytuz.