Skor
Skor & Nullo & DJ Cider & Buka
Skor
Skor
Skor
Skor & Mati (POL) & K2
Skor
Skor
Skor
Skor
Skor & Pork Pores Porkinson & DJ Cider & Szad Akrobata
Skor
Skor
Skor
Skor
Skor
Skor & Wizja Lokalna
Skor
Skor
Skor
[Verse 1]
Otwórz oczy, po czym, zobacz to czym cię karmią
Jesteś marionetką, bletką z marią
Wisi medalion na szyi twej to pamięć
Potykasz się o kamień, który próbowałaś zamieść
Pod dywan, kochanie, twa alternatywa kłamie
Chłopcy z placu broni rzucają serca w szaniec
Nie czas zmieniać zdanie kiedy schodzimy ze sceny
Tłum jest niemy, a nienawiść jego piętnem Magdaleny
Wokół hieny, wspólnie jemy tą padlinę
Zrozumiesz o ile nie schowasz serca w formalinę
Dzisiaj poznasz me imię, ja od dawna znam twoje
Parę słów o winie, parę słów o tym jak to jest
Gdy gnam w paranoje jak na głodzie narkoman
Pomimo wojen, mimo ran i przekonań
Bo nic nas nie pokona muzykoma
Nic nas nie pokona muzykoma
[Verse 2]
Przyszedłem po ciebie i ujrzałem cię martwą
Więc rozerwałem niebo i zabrałem cię stamtąd
Nie pytaj czy warto mnie, ja jestem ślepcem
Mam swoją ideę, idę i depcze kwestie te
Które testem głębokości w ranach są
Wybacz kochana ten świat nie był dla nas
Bo planował zamach na to co piękne w nas jest
Jeden duch trzy pasje, serc Haile Selassie
Nieważne jak nazwiesz to co od lat łączy nas
Bo pacynki na linach pragną dreszczy na kończynach
Więc nie pytaj mnie o finał, kochanie ja w nim nie grałem
Nie pytaj mnie co będzie dalej, pozwól oszaleć
A wokale i detale, w nich szalę przechylą do nas
I zapiszemy dziś imiona na historii stronach
Bo nic nas nie pokona muzykoma
Nic nas nie pokona muzykoma
[Verse 3]
I będą zazdrosne te które wcześniej
Widziały cię lecz nie wiedziały kim dla mnie jesteś
Ich pogoń za szczęściem była złą litanią
Więc nie puszczaj mnie z ramion, no bo ich słowa mnie poranią
Anioły kłamią wyrywając z duszy fragment
Gdy me ogniste serce tłoczy w żyłach magmę
Dziś tak mocno pragnę przyciągasz mnie jak magnes
Przyjdź nim upadnę raniony przez ich bagnet
I wskaż mi prawdę, a ja ją dla nas skradnę
Nawet gdy nagle nagnę dla niej rzeczywistości żagle
Ty bądź przy mnie zawsze i prowadź mnie przez ciemność
Bym odnalazł sens w tym co podwaja w nas tętno
Gdy rodzi się piękno, a egoizm wokół kona
Znika Skor a z nim ty i zapominają o nas
Bo nic nas nie pokona muzykoma
Nic nas nie pokona muzykoma
Nic nas nie pokona muzykoma
Nic nas nie pokona muzykoma
Nic nas nie pokona muzykoma
Nic nas nie pokona muzykoma
Nic nas nie pokona muzykoma