Daj mi trochę słońca
Daj mi trochę siły
Nie chce Twego złota
Daj zdrowie rodziny
Czy ja w ogóle mówię do kogoś jeszcze
Zadawałem sobie te pytanie przy wyborze Burka i nic więcej
Miałem trudne chwile w życiu
Miałem też coś więcej
Ale nigdy nie narzekam na moją rodzine
To co utracone sam se zapewniłem
Jak nie chcieli dać to trzeba było brać na siłe
To bym teraz se już pewnie pływał jak te Morze Karaiben
Ale jak na razie to jezioro pod Mogilnem
Kręce w bletke, w domu chowam petke, w razie by ktoś przyszedł to mu strzele w rzepke i poprawie kulą w pępek
Kocham osiedle, ale nie moge bo kręce
Cały czas coś mam w tej ręce
Co paliwo czy te pieskie życie
A moje samo życie
Nie ma mowy żebym sprzedał choćbym z siebie wyszedł i stanął obok
To twoje prowo leci se obok mnie
Muzyka koi mi uszy
Ludzie nie ufni, nie chcą oddac uśmiechu mi nie
A mnie to wkurza za bardzo..
Dobrzy ludzie nie mu już ich chyba dawno
Popłyneli z nurtem czyli kurwa bagno
Siędzą po uszy a chciałem za ręke ogarnąc
Gra mi w duszy dobro a chcą żebym zionął pogardą, zagardą
Czuje się bezpiecznie to jest moje miejsce
Teraz powiedz co czujesz gdy tego słuchasz
Ile razy cie bolał jakiś upadek
Kto cie wesprze gdy już nie chcesz ziomek jutra
A ludzie znikają jak ojebany temat w bramie
Teraz powiedz co czujesz gdy tego słuchasz
Ile razy cie bolał jakiś upadek
Kto cie wesprze gdy już nie chcesz ziomek jutra
A ludzie znikają jak ojebany temat w bramie
Nie wiem jak wygląda życie na spokojnie
Nie wiem jak smakuje pasja na spokojnie
Dobrze znam te wasze hasła i parodie
Jestem szary i parobkiem
I do tego masz mnie w pompie
Ja się nie zmieniam za te drobne, a nawet za żadne dolce
On mi mówi, tak mówi, a wziąłby forse
Bo cięzko uwierzyć że ktoś może dziś życ porządnie
Ja wole pione, niż bombe - grono niż moncler
A ty chuja wiesz o mnie
Więc łapy zabieraj od czegoś co cie nie dotyczy
Ciągle chcesz słodyczy a nie zaznałeś goryczy
Myślisz że masz instykt? nowe buty i coś kwiczysz
Ja se z żulem robie fote, a ten żul jest bardzo bliski
Ty się śmiejesz z tego, a on od pracy odciski
Nie masz szacunku do naszych, nawet szacunku policji
Burku jesteś niczym, mnie ktoś nauczył szacunku
Na podwórku to byś w moment szybkie KO se zaliczył
Teraz powiedz co czujesz gdy tego słuchasz
Ile razy cie bolał jakiś upadek
Kto cie wesprze gdy już nie chcesz ziomek jutra
A ludzie znikają jak ojebany temat w bramie
Teraz powiedz co czujesz gdy tego słuchasz
Ile razy cie bolał jakiś upadek
Kto cie wesprze gdy już nie chcesz ziomek jutra
A ludzie znikają jak ojebany temat w bramie
Morze Karaiben was written by Lipa.
Morze Karaiben was produced by Morte.
Lipa released Morze Karaiben on Mon Mar 29 2021.