Morty

Nie nie możesz nic mówić
Kiedy wchodzę na bloki
Ja nie jestem już rookie
Mała ja robię kroki
Nie pytaj o buty przeszły już długą droge
Mała nie jestem wczuty bo się potem zawodzę

Ty jesteś jak Morty trochę trochę głupiutka
Ale oboje to wiemy moja moja malutka
Ty jesteś jak Morty trochę trochę głupiutka
Ale oboje to wiemy moja moja malutka

Znowu się ktoś obrazi
To ja nie mogę nic robić
Dla mnie jesteś ważna
Ale są jeszcze ziomy
Jak inna podchodzi
To pyta się kto Ty
Widzę że jesteś wkurwiona bo kotek znam znam twoje oczy
I nie chcę nic mówić bo znów mi coś mówisz
I nie wiem czy tak lubisz bo Ty to duży błąd bo wyciągasz znowu brudy się obrażasz nic nie zrobię z tym i nie wiem czego szukam chyba znowu idę stąd bo odchodzę od ludzi którzy mi nie mówią prawdy
Wcześniej dał bym się oszukać w jakiś sposób łatwy
Miałaś dziwne filmy a wkręcałaś dobre bajki
Nie wiesz co powiedzieć chyba robisz sobie żarty

Nie nie możesz nic mówić
Kiedy wchodzę na bloki
Ja nie jestem już rookie
Mała ja robię kroki
Nie pytaj o buty przeszły już długą droge
Mała nie jestem wczuty bo się potem zawodzę

Nie nie możesz nic mówić
Kiedy wchodzę na bloki
Ja nie jestem już rookie
Mała ja robię kroki
Nie pytaj o buty przeszły już długą droge
Mała nie jestem wczuty bo się potem zawodzę

Ty jesteś jak Morty trochę trochę głupiutka
Ale oboje to wiemy moja moja malutka
Ty jesteś jak Morty trochę trochę głupiutka
Ale oboje to wiemy moja moja malutka