Moja pierwsza dziewczyna szybko stała się moją ex

[Zwrotka 1]
Spotkałem tylu ludzi których nie chciałem już widzieć
Bo w sumie od dzieciaka ciagle robili mi krzywde
I w sumie od dzieciaka ciężko moje życie widzę
No bo trudno powiedzieć, wiesz, nie jestem jasnowidzem
(chyba)

[Refren]
Moja pierwsza dziewczyna szybko stała się mą ex
I po każdym rozstaniu musiałem ciągle brać benzo
Nie chciałem zycia rapera chcialem tylko ciebie miec
No i po koncertach czekała by mnie codzienność
Moja pierwsza dziewczyna szybko stała się mą ex
I po każdym rozstaniu musiałem ciągle brać benzo
Nie chciałem zycia rapera chcialem tylko ciebie miec
No i po koncertach czekała by mnie codzienność

[Zwrotka 2]
Teraz jestem sam
Ale wiem, nie warto płakać
Bo to jebana szmula
Za którą musiałem latać
A kiedy jestem sam
Słucham nowego chivasa
Bo dla mnie inspiracją
Jak nikt z całego świata (serio)

Chciała wszystko mi zabrać
I przekupic swoim zdjeciem na instagram
Zimne serca jak z marca
Ale dziwne bo pochodze z listopada (zimno)
Było ich dwie ja byłem w potrzasku - nie budziłem się
Chciałem zajebiste życie ciągle mieć
A moje serce rozdzielone na części

[Bridge]
Pękniete na pół
Nie dało sie jego podzielić na dwóch
Odciski jej butów na jego środku
Bo deptała serce jak jebaną róż

[Refren]
Moja pierwsza dziewczyna szybko stała się mą ex
I po każdym rozstaniu musiałem ciągle brać benzo
Nie chciałem zycia rapera chcialem tylko ciebie miec
No i po koncertach czekała by mnie codzienność
Moja pierwsza dziewczyna szybko stała się mą ex
I po każdym rozstaniu musiałem ciągle brać benzo
Nie chciałem zycia rapera chcialem tylko ciebie miec
No i po koncertach czekała by mnie codzienność

{Outro]
Codzienność
BIPOLAR (huh?)
(yeah)