[Intro]
(Ej)
[Zwrotka 1]
Je-jestem rozjebany, bo nie mogę spać
Zabijam syf, diabeł mówi mi (oh)
Rodzina to bezcenny skarb
A jeśli ją dotkniesz to zrobię Ci pow (pow, pow)
Nie rusza mnie widok cierpienia, bo odkąd pamiętam to już je widziałem
Najczęściej, gdy patrzyłem w lustro, na ośkę, na ziomów lub na moją mamę
Stany depresyjne, nerwica to jedno i drugie od małego mam
Nie boje się śmierci, przysięgam, bo braci na dole i górze mam
U mnie wyznacznikiem jest czas, bo co dzień się boję, że mi spierdoli
Lecz muszę wszystkie kurwy zmartwić - nogi rozjebały podrzucone kłody
[Bridge]
Klepię w dupę ją (oh)
Ściskam szyję wciąż (oh)
Seksoholik flow (oh)
Z diabłem tańczę w noc (oh)
Uśmiech dla mnie to zło, bo kiedyś się, kurwa wszyscy ze mnie śmiali (ej, ej, ej, oh)
Dziś szmato jebana, ty leżysz naćpana, choć również zarabiasz ustami
[Refren]
Gdzie byłeś kurwo, jak nie miałem nic (gdzie?)
Gdzie byłaś, szmato, jak nie miałem nic (gdzie?)
Z paroma dziś wejdę na szczyt, bo byli wciąż ze mną jak nie miałem nic
Gdzie byłeś, jak potrzebowałem
Co nocy płakałem, chciałem się zajebać (oh, oh, oh, oh)
Wtedy na mnie plułeś, dzisiaj twoja dupa pisze do mnie czy chce się jebać
Gdzie byłeś, kurwa, jak nie miałem nic (gdzie?)
Gdzie byłaś, szmato, jak nie miałem nic (gdzie?)
Z paroma dziś wejdę na szczyt, bo byli wciąż ze mną jak nie miałem nic
Gdzie byłeś, jak potrzebowałem (oh)
Co nocy płakałem, chciałem się zajebać (oh)
Wtedy na mnie plułeś, dzisiaj twoja dupa pisze do mnie czy chce się jebać (ej, ej)
[Zwrotka 2]
Pierdolony kurwiszon, lepiej wypierdalaj stąd
Bo my tylko damy, dwa lata temu bym cię wziął
Każdy chce być moim kolegą
To dlaczego kiedyś się tak głośno śmiali
Bo zamiast kupować nowe mama dziury w dresach łatała łatkami
Ja młody Ferrari po swoje
Piłem kranówkę, dziś na stole Moët
Nikt we mnie nie wierzył, co powiesz
Miałem być nikim, dziś tańczę na grobie
Twoim, bo kurwa nie moim
Ty dzwonisz po kryształ, ja jadę w Audioli
Mówiła, że zmywak mnie czeka
Bardzo myliła się tamta kobieta (kurwo, oh)
[Bridge]
Klepię w dupę ją (oh)
Ściskam szyję wciąż (oh)
Seksoholik flow (oh)
Z diabłem tańce w noc (oh)
Uśmiech dla mnie to zło, bo kiedyś się, kurwa wszyscy ze mnie śmiali (hahaha)
Dziś szmato jebana, ty leżysz naćpana, choć zarabiasz również ustami (prrr)
[Refren]
Gdzie byłeś kurwo, jak nie miałem nic (gdzie?)
Gdzie byłaś, szmato, jak nie miałem nic (gdzie?)
Z paroma dziś wejdę na szczyt, bo byli wciąż ze mną jak nie miałem nic
Gdzie byłeś, jak potrzebowałem
Co nocy płakałem, chciałem się zajebać (oh, oh, oh, oh)
Wtedy na mnie plułeś, dzisiaj twoja dupa pisze do mnie czy chce się jebać
Gdzie byłeś, kurwa, jak nie miałem nic (gdzie?)
Gdzie byłaś, szmato, jak nie miałem nic (gdzie?)
Z paroma dziś wejdę na szczyt, bo byli wciąż ze mną jak nie miałem nic
Gdzie byłeś, jak potrzebowałem (oh)
Co nocy płakałem, chciałem się zajebać (oh)
Wtedy na mnie plułeś, dzisiaj twoja dupa pisze do mnie czy chce się jebać (ej, ej)
MOET was written by WoLa (POL).
MOET was produced by Pedro (POL) & Francis (POL).
WoLa (POL) released MOET on Tue Aug 23 2022.