Młody McGregor

[Zwrotka 1: Paramaxil]
Paramaxil znowu idę po milion, wpada mi kwit nawet jak nie robię nic rok
Żyje sobie życiem jakim oni żyć chcą, się udaje wszystko
Wjebali mi bana prawie skończyłem jak bankrut
Baron mówił ogarniemy miałem to jak w banku
Bałem się wcześniej wyjść z domu tak jak Majkut
W końcu sie odpaliłem, skończyłem na Mańku
Do kurwy koniec marazmu, dosyć mam w oczach piasku weź zbastuj (już)
Wygrałem walkę ze sobą, ty kurwo teraz przyszła pora rozjebać tych błaznów
W octagonie i na majku, ja sie nie pierdolę w tańcu
Tamte typy nie mają charyzmy, tego nie kupisz za te pliki hajsu

[Bridge: Japczan]
Plombę ładuje na łeb, i biorę odwet, pieniądze i wszystko co chce
Ciągle na bombie, plombę ładuje na łeb, i biorę odwet, pieniądze i wszystko co chce (McGregor)

[Refren: Paramaxil]
Plaża, wakacje synek-Młody McGregor
Jestem na jachcie, płynę- kierunek San Diego
Wiecznie w trakcie bitew- limitem nam niebo
W hejterów wbite, u mnie jest w pytę i ty nie rozumiesz dlaczego

[Zwrotka 2: Nitro]
Nitrozyniak boss, fura wchodzi w bok, portfel pełen prezydentów
Pojebany sos, z pojebanych kont, pojebanie drogi perfum
Przewieziony jak Arab na garbie, Nitro wjechał scena robi w pampers
Nie pytaj ile robię na klatkę, no bo wyjebane mam na wszystkie partie
Styl się świeci jak Cartier dziwko, drugi, trzeci nie pierwszy milion
A przyrosty są takie duże jakbym do śniadania napierdalał winstrol
Zawsze w centrum jak hotel Hilton, nawet jeśli pobanują wszystko
Zostałbym popierdolonym jeżem, gdybym przejmowałbym się każdą wbitą szpilką

[Bridge: Japczan]
Plombę ładuje na łeb, i biorę odwet, pieniądze i wszystko co chce
Ciągle na bombie, plombę ładuje na łeb, i biorę odwet, pieniądze i wszystko co chce (McGregor)

[Refren: Paramaxil]
Plaża, wakacje synek-Młody McGregor
Jestem na jachcie, płynę- kierunek San Diego
Wiecznie w trakcie bitew- limitem nam niebo
W hejterów wbite, u mnie jest w pytę i ty nie rozumiesz dlaczego, Plaża, wakacje synek-Młody McGregor
Jestem na jachcie, płynę- kierunek San Diego
Wiecznie w trakcie bitew- limitem nam niebo
W hejterów wbite, u mnie jest w pytę i ty nie rozumiesz dlaczego