[Zwrotka 1]
Na lewym jej brzegu samotnie spędzam dzień
Nie płakała kiedy wyjeżdżała z miasta
Co robić sam nie wiem w klubie dla samotnych serc
Bez niej jeszcze bardziej szara jest Warszawa
[Refren]
A dla niej mógłbym pieszo iść nad rzekę Missouri
A dla niej bym popłynął tam pod prąd
Choć ojciec mówił że są takie dni że jesteś sam
Nie dla mnie jest samotność
Nie dla mnie jest samotność
Nie dla mnie...
[Zwrotka 2]
Ktoś powiedział mi kiedyś będzie lżej
A już rok od kiedy nie ma jej
Nic nie zmienia się
Zamiast pić teraz aż sam zabiję ból
Nad Wisłą błąkam się jak duch
Niech mnie porwie nurt
A dla niej mógłbym pieszo iść nad rzekę Missouri
A dla niej bym popłynął tam pod prąd
Choć ojciec mówił że są takie dni że jesteś sam
Nie dla mnie jest samotność
Nie dla mnie jest samotność
Nie dla mnie...
[Bridge]
Jeśli po latach nagle staniesz w mych drzwiach
Jak Boga kocham rzucę wszystko co mam
[Refren]
Dla Ciebie mógłbym pieszo iść nad rzekę Missouri
Bo Wisła zbyt kojarzy się z Tobą
Choć ojciec mówił że są takie dni że jesteś sam
Nie dla mnie jest samotność
Nie dla mnie jest samotność
Nie dla mnie...
Missouri was written by Maciej Poreda & Michał Jurek (POL).
Missouri was produced by Maciej Poreda & Michał Jurek (POL).