Miliony gwiazd

[Ejten]
Chcesz zobaczyć raj to chodź ze mną
Przejdźmy przez czyściec i piekło
Młodzieńcze lata szybko nam uciekną
A to nie drogie zegarki dają bić naszym sercom
Idzie lato, więc nie chcemy zostać sami
Ile znaczą takie słowa, kiedy jesteśmy pijani?
Czy widzimy swoje dusze, gdy jesteśmy rozebrani?
Szczerze wątpię, bo ponownie się nie znamy

[Ejten, Zarzycki, Otlewsky]
Miliony gwiazd na niebie
Gwiazd na niebie
Ja tylko szukam ciebie
Szukam ciebie
Może naiwnie wierze
Że każdy ma swoją drugą połówkę na tej planecie
Ktoś powiedział, że wystarczy zabić obojętność
Bo najgorzej jest wtedy, gdy jest nam wszystko jedno
Czasem wątpię, ale w głębi zawsze wiem na pewno, że
Na każdego czeka osoba, z którą tworzy wieczność

[Ejten]
Mówi, że nie kocha się na pierwszej randce
Mówiła prawdę
I napatrząc tylko widać, że tego pragnie
Ale kulisy są dla mnie
Jak za łatwo to nie chcę
Jak za trudno to nie wiem
Kuszą nas ciała piękne
To tylko ciała przecież
Gubimy piękne dusze w tym pojebanym świecie
I czego sami chcemy nie umiemy odpowiedzieć

[Ejten, Zarzycki, Otlewsky]
Miliony gwiazd na niebie
Gwiazd na niebie
Ja tylko szukam ciebie
Szukam ciebie
Może naiwnie wierze
Że każdy ma swoją drugą połówkę na tej planecie
Ktoś powiedział, że wystarczy zabić obojętność
Bo najgorzej jest wtedy, gdy jest nam wszystko jedno
Czasem wątpię, ale w głębi zawsze wiem na pewno, że
Na każdego czeka osoba, z którą tworzy wieczność