[Zwrotka 1]
Patrzę im się prosto w twarz
Śmieję się do rozpuchu
Mówili: "gówno, nie rap"
Teraz tu nie na odsłuchu
Czuję się wolny jak ptak
Ty ziomek wciąż na łańcuchu
Ze mną zawsze jest mój squad
Ty w samotności bez ruchu
Kiedyś mówili, że beka
Teraz mnie klepią po plecach
Krzyczę dziś głośno: "Eureka!"
Bo każdy na nowy klip czeka (czeka)
Każdy na nowy klip czeka (czeka)
Każdy na nowy klip czeka (czeka)
A ja na spokojnie piszę te wersy i płynie to pięknie jak rzeka
Wkręciłem się w robienie rapu
Nie miej ziom do mnie pretensji
Wkręciłem się w robienie rapu
Już nie da się tego odkręcić
Idę swoją drogą, nigdy nie chodzę przez skrót
Mam słaby wzrok - dlatego nie widzę przeszkód
Zjadam wszystkich - Pacman
Czarno to widzę jak Batman
Patrzcie się na mnie jak rap gram
Dech ci zabiera jak astma
Krótka piłka jak Barca
Robię hity jak Sarsa
U nas się pali się pali się pali się pali się pali jak Rasta
Ty nieśmiały jak samsa
Łyso Ci typie jak Pazdan
Rap to jest dla mnie szansa
U Ciebie wiecznie jest Fall Start
Mój rap to atrakcja - wszyscy to wiedzą
Twój to eee: lipa, fikcja, ściema, farsa (elo)
[Refren]
Wszystko co dotknę zamienia się w złoto jak Midas (Mi - das)
Wszystko co dotknę zamienia się w złoto jak widać (wi - dać)
Wszystko co dotknę zamienia się w złoto jak Midas (Mi - das)
Wszystko co dotknę zamienia się w złoto jak (ejj)
[Zwrotka 2]
Typy wysyłają bity, Panny wysyłają snapy
Goście pytają o fity, z ziomami palimy baty
U mnie nigdy nie ma lipy, wezmę tę forsę do chaty
Nagrywam same hity - Crusher
Tak robi się rapy, tak robi się rapy - Crusher
Tak robi się rapy, tak robi się rapy - Crusher
Tak robi się rapy
Wszystko co robisz to ma-sa-kra
Jak Ja coś robię to na ma-ksa
I ciągle gadacie jak bla-bla
Ciągle gadacie jak Bla Bla Car
Mówicie, że nie dam rady
A ja wam pokażę, że mogę
Tak jak prezes PKP mam pociąg do rapu i to moja kolej
W życiu nigdy nie ma lekko, każdy wie to na pewno
Żaden ze mnie MasterChef a zgotowałem Ci piekło
Wystawiam karty na stół, ze swoim orszakiem o więcej nie proszę
Ty jesteś głupi jak but, chciałeś być kozakiem a wyszedł pantofel
Ty lepiej zapalaj znicze, mój styl gorący jak flara
Nie chodzę Typie na siłkę, całe swe życie dźwigam na barach
Dla was mój rap to kara, widzę strach na twej twarzy
"Phoenix" to dopiero trailer tego co się tu wydarzy
Pomysłów w głowie mam milion, w sercu jest ogromna wiara
Dla lamusów co się śmieją mam 3 słowa: nara, nara, nara (nara)
[Refren]
Wszystko co dotknę zamienia się w złoto jak Midas (Mi - das)
Wszystko co dotknę zamienia się w złoto jak widać (wi - dać)
Wszystko co dotknę zamienia się w złoto jak Midas (Mi - das)
Wszystko co dotknę zamienia się w złoto jak (ejj)
[Zwrotka 3]
Za małolata biegałem za piłką, teraz to ciągle gonię marzenia
Twoja gadka jest wielką pomyłką - nie masz nic mądrego do powiedzenia
Śmieją się ze mnie - bo wiedzą, że do rapu mam talent
Psy szczekają - karawana jedzie dalej
Moja muzyka pięknie płynie w samochodach
Na imprezach, na domówkach, blokach i w telefonach
Na głośnikach, na słuchawkach, domach i w tych iPhone'ach
Lamusy będą przepraszać, dla ziomali zawsze piona. (elo - elo)